Ładne różyczki, jak Ci zarosną rabatę będzie szał! Prawdziwa różanka Zawsze pochwalam jak ktoś ma róże w ogrodzie
Ścieżka z płyt świetna! Zazdroszczę. Może kiedyś zrobię sobie taką w trawniku

AniazUroczyska napisał(a)

(...)
Taka ciekawostka- po kilku dniach nieobecności zastałam całą działkę zarośniętą chwastami z obornika, wszystkie grządki, rabaty... tu pytanie do TOSZKI- czy to jest normą ,że obornik jest tak zachwaszczony? Chwaściorki całkiem ładne , podobne do liści lilii- liliowców, przyrastające w oszałamiającym tempie , niecały tydzień- przeszło pół metra! Co to może być?

I ja biedna , zamiast robić inne rzeczy ogrodowe i pomału posuwać się do przodu, w te upały wyrywam chwasty- morze chwastów!

To nie jest ciekawostka, a norma, przy nieprzekompostowanym oborniku. Krówki lub koniki nie do końca przetrawiły i efekty masz

U Anki_ na kwaśnej rabacie wyrósł doskonały i wypasiony owies, który zaprzecza teorii o wapnowaniu gleby pod zboża Gdyby nie azalie i różaneczniki to można kombajnem zbierać (bo rabata duuuużaaaa)
Wyrywaj i na kompost. Jakiś pożytek z tego będziesz mieć.I zajęcie....

U mnie to samo z chwastami na oborniku....ciągle plewię i plewię

Też miałam owies

effka napisał(a)

Ładne różyczki, jak Ci zarosną rabatę będzie szał! Prawdziwa różanka Zawsze pochwalam jak ktoś ma róże w ogrodzie
Ścieżka z płyt świetna! Zazdroszczę. Może kiedyś zrobię sobie taką w trawniku

Sama jestem ciekawa jak one teraz, bo aktualnie urlopuję

Toszka napisał(a)

To nie jest ciekawostka, a norma, przy nieprzekompostowanym oborniku. Krówki lub koniki nie do końca przetrawiły i efekty masz


Wyrywaj i na kompost. Jakiś pożytek z tego będziesz mieć.I zajęcie....

Cha,cha, zajęć mi nie brakuje , wolałabym robić coś bardziej pożytecznego
Wygląda na to ,że te krówki żywiły się tylko jednym gatunkiem roślin. Ciekawe jakim?
Ten mój obornik ( podobno trzyletni) rzeczywiście jest taki różnorodny- w większości jak ziemia, ale i sporo grudek "jak masło" Tak się cieszyłam ,że udało mi się go wreszcie zdobyć, a tu masz babo- taki placek

Toszko- reasumując:

Jagoda
Pół na pół kompostu i obornika, do tego worek, dwa kory, igły i liście suche dębowe , dodać mączkę granitową , ale bazaltowa też może być. Przekopać z macierzystą, koniecznie wyściółkować korą.

Borówka
Pół na pół kompostu i obornika, do tego worek, dwa kory, igły i liście suche dębowe , dodać mączkę granitową , ale bazaltowa też może być. Przekopać z macierzystą, koniecznie wyściółkować korą. Dodać siarkę!
Wygląda na to ,że przepis na sadzenie jagody i borówki różni się tylko dodaniem siarki w przypadku borówek. Czy dobrze zrozumiałam? I od razu pytanie- czy dodatek siarki jest konieczny jeśli ziemia leśna, piaszczysta, kwaśna? Czy ewentualnie tę siarkę można dodać później?
Czy poleciłabyś założenie pod spód folii perforowanej, aby ziemia lepiej trzymała wodę?

Jagoda chętnie przyjmie każde liście, albo od razu kompost liściowy
Mączka granitowa jest kwaśna, a bazaltowa jest zasadowa. Tak więc pod borówkę lepiej by było dać granitową.

Folia w ostateczności, bo po latach kruszy się i nici z tego. Nie wiadomo też z jakiej chemii ta folia zrobiona. Folia odetnie kapilary ziemi i do końca życia rosliny będa skazane wyłącznie na podlewanie lub deszcz. Może masz gdzieś glinę? to na spód warstwa gliny.
Co to znaczy kwaśna ziemia - jakie ph? Druga rzecz - jak dodasz dobroci to ph wzrośnie. Dlatego ta siarka jako dodatek będzie na starcie niezbędna.
Siarka nie rozpuszcza się w wodzie, a tylko wchodzi w reakcję chemiczną z ziemią. Dlatego jej dodatek jest potrzebny na etapie szykowania dołka.
U mnie borówki były sadzone w dole z końskim obornikiem, korą, siarką i liśćmi. A wokół ph ziemi 8,5 (robota nawożenia ptasimi odchodami - gołębie).

Dobre, próchniczne podłoże doskonale magazynuje wilgoć. Jak gąbka Ściółka na grubo ochroni przed parowaniem. Borówkę radze nawozić tylko deszczówką.

Toszka napisał(a)

. Tak więc pod borówkę lepiej by było dać granitową.

Widać, mus jednak te granity i siarki zakupić! Tylko gdzie? W stacjonarnych- nie natrafiłam , nawet dziwią się na takie pytanie. Zapewne te produkty też są różnej jakości, o różnym stopniu zanieczyszczenia. Znasz miejsce w necie , w którym można by spokojnie te dobroci zamówić? Podpowiesz coś?

mączki

siarka