Ja tez mam nawodnienie podpiete pod weza, nie przejmuj juz sie tak Sporo osob na forum tak ma, ważne żeby działało i oszczędzam twój czas. Jedynie co Ci jeszcze podpowiem to kładź linie pod ściółki, kore. Ja na jednej rabacie sypalam A potem linie za rok robiłam to rozgarnialam kore żeby linie przykryć.
Magda naprawdę na spokojnie, krok po kroku. Zobaczysz jak szybko zleci i będzie gęsty ogród, ważniejsze jest teraz przygotowanie pod każdą rabate ziemi żebyś spokój potem miała. Będzie cudnie

Cisy pięknie ci rosną grubaski się robią

Magdo, mam techniczną uwagę odnośnie linii kroplującej - wężyk powinien być położony slalomem pomiędzy roslinami. Teraz masz tylko z jednej strony i woda kapie tylko z jednej strony korzeni. Jesli położysz slalomem to będzie podlewanie z trzech stron na każdą roślinę.
I pomimo tego nawadniania lej raz w tygodniu po dwa trzy kubły pod krzak. Tylko pomału lej, tak by woda zdążyła wsiąknąć.

Moje cisy sie trzymaja, ladnie przyrosly i sie zagescily. Doczytalam ze ten czarny srodek w przekroju galazni jest naturalny u cisow.
Niestety kilka poduch na miseczniki...