Moim zdaniem cisy podsychają po zimie, na pewno wiał mroźny wiatr. U mnie ponad 80 % cisów sadzonych jesienią z gołym korzeniem z Rybnika - padło. Są suche jak wióry, stąd, albo egz. słabe, przetrzymane bez ziemi (tego nie wiem
) za długo, albo zima je załatwiła. Moje sadzone w kompost.
Wniosek:
cisy z gołym korzeniem zdecydowanie sadzić wiosną.
Nic im nie rób poza podlewaniem, ale nie za dużo, nie zalewaj, bo znowu zgniją i czekaj. Co przeżyje to przezyje, a co suche - wywal.
Ja tak samo zrobię.
Na przyszłość posadzę ukorzenione po 15 zł, a nie badziewie po 3.50.