Asiu, widzę dużo kwiecia przeróżnego. Liliowce bardzo piękne. Tawuły też ładnie Ci kwitną, tez je lubię.
O rozmnażaniu cisów to mi się marzy. Bo dokupienie wiosną tych 240 maluchów po 1,40zł nie było dobrym pomysłem. Większość padła. Próbuję ukorzeniać te kawałki co ścinam. Bo starsze rosną ładnie, mają duże przyrosty więc ciacham je i do ziemi.
Fajnie, że działasz Asiu. Zniechęcenie minęło jak zły sen. I bardzo dobrze.
Asiu hortensje urokliwe. Piekne azurowe. Wczoraj przypadkiem bylam w Casto i widzialam podobne. Korcilo mnie bardzo ale nie mialam pomyslu gdzie je posadzic. Dokupilam rozplenice zgodnie z planem na nowa rabate z trawami.
Twoje liliowce też wpadły mi w oko, fajny zestaw kolorystyczny, mocno energetyczny. Wim's Red i u mnie pokazały kwiaty, wszyscy wokół zachwalali, to nabyłam w zeszłym roku
Pięknie się prezentują te liliowce, fajnie, że jest ich spora grupa. Ja niestety, jak kupuję, to po jednym i robi się pstrokacizna, nie umiem się zdecydować.
Basiu, dziękuję. Ze zrobionych sadzonek cisów cześć od razu się nie przyjęła. W sumie to tylko eksperyment. Mam niestety zbyt mało czasu.
Zniechęcenie niestety nie minęło ale staram się
Liliowce dziękują Marta
Aniu, masz tyle pięknego kwiecia, że nie masz co żałować
Zresztą wyrywając chwasty zauważyłam, że ta hortensja... śmierdzi
Na razie jestem zadowolona Aktualnie te hortki dostają rumieńca
Te liliowce kupował mąż, wybrałam dwie odmiany ze szkółki, a że tej drugiej nie było to wziął więcej takich I tak wyszło, jak zwykle trochę z przypadku
Asiu, mają jakieś 70 cm na oko
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska