Haniu, tak mi brakuje wiosennego kwitnienia drzew i krzewów Na wysokiej skarpie upchnę chyba wszystkie kwitnąco przebarwiające się chciejstwa.

A infekcje żłobkowe to już ponad rok w trybie max tydzień żłobek i tydzień dwa w domku... Mam nadzieję, że to nie będzie trwało dłużej niż rok.

Ach te Nasze chciejstwa mam nadzieję że u Was choroby żłobkowe szybko miną bo u Nas nadal są, a Syn ma 7 lat, właśnie jest chory był całe 3 dni w szkole od soboty katar, kaszel

Mój mąż był dziś w L na zakupach i kupił mi cebuli czosnków, z aplikacją taniej dumnie mi powiedział, że wszystkie czosnki jakie były kupił razem cztery paczki

Ładna ta olsza (kciuki się przydały ).

Aż sobie wygooglałam tą olszę, przepiękna, może i ja sobie gdzieś ją posadzę? Muszę się rozglądnąć za drzewami, trochę podzwoniłam, ale chyba będę miała problem znaleźć swoje chciejstwa tej jesieni.

Ten twój ogród to na planach w sumie na duży nie wygląda.

Aguś, ładnie wygląda ale jest nieprzekorzeniona buu. Chyba zadołujemy do wiosny.
Moje fatum normalnie te internetowe zakupy. No ale stacjonarnie nie ma więc nie było wyboru