Dziewczyny ziemia wygląda na całkiem świeżą, jest luźna z każdej strony, grzebałam z góry za korzeniami i mało ich, od spodu coś widać ale nie " wychodzą". Nie chcę wyciągać z donicy bo się osypie.
Liście delikatne i poprzypalane slonkiem, czyli wyciągnięta że szklarni.
Tak samo wyglądały korzenie tulipanowca, którego już nie ma i brzóz, które się 4 na 6 przyjęły. Może jak zadołuję to się przekorzeni w stałych warunkach i wtedy wiosną pójdzie do ziemi, a jak nie to za rok jesienią, trudno. Oby tylko przeżyła bo ładna jest.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Asiu, piękny ten nowy nabytek- przyznaję, że musiałam podejrzeć w necie jak wyglądać może później, bo na 'żywo' nigdzie nie widziałam jeszcze. Bardzo fajny pokrój ma, a liście takie soczyście limonkowe, będzie wyglądać świetnie
Ach ci sprzedawcy. W podobnej sytuacji miałam cisa, pięknie, duża donica, duży cis. Chcę przesadzić, a tam w środku mała bryłka korzeniowa w balocie obsypana ziemią...
Trzymam kciuki, ładne drzewko.
Na razie interesują mnie: klon jawor brilantissimum, tulipanowiec amerykański Edward Gursztyn i cyprysik nutkajski Jubilee. A, i myślę jeszcze o grujeczniku. Zastanawiam się nad nim.