Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku. Zostawiam noworoczne uściski i życzenia pięknych dni w 2019 r.

Witajcie, jeszcze jestem w dwupaku i chwilowo w areszcie ciążowym za tydzień już areszt będzie odwołany i wtedy mogę się rozpakować Plany ogródkowe na ten rok raczej mizerne, nie nastawiam się na żadną orkę Chcę się nacieszyć drugorodnym
U nas zima piękna teraz ze śniegiem ale patrzę tylko przez okno
Pozdrowienia

Gratulacje, życzę szczęśliwego rozwiązania
Pamiętam u Ciebie przygotowania ziemi i pomoc Toszki, a i tak dużo już posadziliście Ogród nie ucieknie Wszystkiego dobrego

Trzymam kciuki za oboje.

Po tygodniowej grypie postanowiłam jak inni poszukać wiosny.
W nocy był mróz ale w dzień świeciło piękne słońce.
Przywrotnika przylizało do ziemi i chyba trzeba przyciąć tego cisa?
Jedna gałązkę ma taką rudą, coś to znaczy?



Drugi wygląda nieźle.



Wszystkie drzewka mają już paczki i żyją, nawet zadołowany w donicy buk i posadzony grujecznik.



Wiosna tuż tuż

Choiny wyglądają chyba dobrze.




Czy mogę prosić o łopatologiczne lub obrazkowe wytłumaczenie jak przyciąć taką choinę do zagęszczenia?

Mnie Danusia poradziła, żeby ciachnąć w lutym każdą gałązkę choiny o 1/3.
Pozdrawiam serdecznie.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Mnie Danusia poradziła, żeby ciachnąć w lutym każdą gałązkę choiny o 1/3.
Pozdrawiam serdecznie.

Spróbuję się za to wziąć ale się chyba chwilę wstrzymam, u nas jeszcze zimno... I jeszcze zdrowa nie jestem.
Jakoś nie mam pojęcia gdzie ciąć ale może mnie olśni jak się przyjrzę. A może Młody wcześniej zechce opuścić mój brzuch i problem się rozwiąże
Pozdrawiam Haniu

Moja ciążowa głowa weszła w tryb myślenia o ogrodzie. I nawet plany się pojawiły
Znowu mnie wciągnęło Ogrodowisko i przeglądam Wasze wątki...

To chyba wiosna