Madziu, dostał, bo mamy, fosfor z potasem do podlewania.
Już trudno, rano wyglądał tak samo Serce boli, ale może powalczy i będzie dobrze. Wieczorem obetnę, to co zwiędło i się spaliło. Część liści jest taka zwieszona a część jest dość sztywna, więc może ograniczył parowanie. Te liście są duże, wielkości mojej dłoni. Dziś jest chłodno więc będzie miał łatwiej.
Dzięki Kochana :-*
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Asiu, a co to za nawóz z fosforem i potasem?
U mnie te gałązki irg to co rok tak mają. Ja je usuwałam ale w tym roku jest ich bardzo dużo. Szkoda mi tego krzewu, lubię irgi poziome.
Mąż zauważył jakieś robaczki na listkach i popryskał jakimś preparatem. Zobaczymy co dalej.
Wydaje mi się, że jeśli tulipanowiec czasem ma bardziej jędrne listki to będzie dobrze.
Basiu, jak wrócę do domu to zobaczę jak się nazywa ten nawóz, tam jest tylko fosfor i potas w formie związków rozpuszczalnych w wodzie, kupujemy go w ogrodniczym w naszej okolicy.
Moja irga to jakaś niska płożąca ale już ją obserwuję drugi sezon, trochę to brązowienie się rozprzestrzenia, ale najwięcej jest przy ziemi. Rozumiem, że Ci szkoda... to naturalne, chodzimy, chuchamy i dmuchamy, a tu coś się dzieje.
Tulipanowiec mnie bardzo martwi, gdyby nie potworne zmęczenie po nocnym karmieniu synka chyba bym nie spała po nocach. Wyczekane drzewko i taki numer
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Kreta przez przypadek złapał mąż widłami do wiadra Chciał mi pokazać, gdzie zrył a kret akurat wyszedł z ziemi Refleks mąż miał
Wynieśli na nieużytkowe działki za drogę.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
U ciebie jaszczurki a u mojej mamy przy oczku przesiaduje zaskroniec. Spory i wypasiony. Wpierw się wystraszyłam, ze to może żmija zygzakowata. Okazało się, że to jednak zaskroniec. Uff nie lubię takich gości. Jaszczurki bardziej do siebie przekonują.