Praca zaplanowana, inwestycja poczyniona...życzę Wam dobrej pogody i dużo siły

Taka ilość cisów wow

Danusiu jak zimują twoje lny nowozelandzkie jak pisałaś w gruncie, a czy opatulałaś dodatkowo jakoś?
Fatsja japońska zaciekawiłaś mnie...jak dużą masz?

Tyle Cisów.....mówisz docelowo mało, ale jak pomyśleć ile docelowo cięcia to oznacza to dla mnie przerażająco dużo Wy jesteście mocarze dacie radę, albo Witek wymyśli jakiś sprzęt ułatwiający pracę dla Niego to mały pikuśJak ładnie rosną to trzeba sadzić

Artykul juz jest na pierwszej stronie dziekuje

Danusiu pogoda Wam sprzyja jest prawie wiosennie więc można sądzić a ja byłam przekonana że o tej porze roku nie powinno się sądzić.

Pogoda dobra do prac ziemnych nie za mokro choć dobrze ze ostatnio trochę popadało ,ale z sadzeniem jeszcze poczekam chpć mi ręce swędzą.Raz już przesadzałam w lutym i było dobrze .

Ja po prostu nie mam innego wyjścia. Pole zaorane, trafiłam cisy, przyszły więc sadzić tylko, co prawda z przesyłką jak zwykle kłopoty, przy tej ilości wszystko rozbebeszone, brakuje itd.
Dzisiaj w dwie osoby wsadziliśmy wszystko

Sznurki, sadzone co 30 cm. Rządki co 60 cm. Będzie towar na żywopłoty, albo i na topiary.

Te w doniczkach to wielka pomyłka, wszystko się wysypało. Płaciłam za ziemię i za doniczki, w doniczkach to samo co tańsze na paletkach. Masakra



Wcześniejsze uprawy przeniesione


Sadzonki były tak małe i tak przerośnięte, moim zdaniem za bardzo. Wybrałam największe, niektóre miały 1 cm

Miło się patrzy gdy już towar rośnie. Wieczorem popadało.





A Witek kopie jakieś rowy koparką

Piękne cisowe poletko
będę potrzebowała kilku sztuk ..więc może kupie u Ciebie Danusiu

Patrząc na twoje cisowe rządki przypomniało mi się sadzenie truskawek jesienią. Sznurki też chyba były.