Witajcie

HALINKO, deprecha mi nie grozi, mam niemoc ogrodową

No, bo nawet jak coś grzebiesz w ziemi, to masz świadomość, że na razie nic nie wyrośnie.
ANIU, fajnie mi podpowiadasz, ale choineczki zrobiłam z posiadanych w domu materiałów. I nie mam nawet szyszek, bo tylko modrzewiowe są małe

A kasy na więcej ozdób nie wydam, bo co na święta zostanie?
DANKO, dzięki

Mój " talent " wziął się z podpatrywania innych, spróbuj i Ty tak zrobić.
I u mnie mży, ale cały czas

Ścinałam gałązki na wianek, zmokłam i uciekłam szybko do domu.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki