Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku emerytki

W ogródku emerytki

Aurelllia 21:51, 02 lut 2019


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092


O jak się kochają śliczny widok hihihih
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
anabuko1 21:53, 02 lut 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
O i tu temat koci.:0
I u mnie też :0
Moja nie chodzi na ramionach
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
gogo 22:05, 02 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Elu, ja wolałam psy, bo był z nimi lepszy kontakt.
Ale jak trafił do nas pierwszy kot, zmieniłam zdanie.
eM nauczył go przychodzić na gwizdanie.
Niestety, zginął przejechany i to u nas na wsi.
Miało nie być żadnego kociego futrzaka, był pies.
Jak widać, są + 10 dokarmianych, już oswojonych.
Aurelio, nasze to takie przytulaski, ale jak Pysia i Duduś tak śpią, to jest ubaw.
Nie wiadomo, gdzie się kończy jedno, a zaczyna drugie
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 22:08, 02 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Aniu, Gucio to wyjątek, pozostałe trzy tego nie robią.
I skacze tylko na eMa
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
gogo 10:50, 03 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Wczoraj była wiosna, a dzisiaj....



____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Milka 14:39, 03 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Grażynko, u mnie to samo. Kociaki fajne, u mnie na razie tylko psy, z jednym ma problem, bo wypróżnia się na kępy traw, pod rodki i inne rośliny, muszę nieźle się nagimnastykować, aby sprzątnąć. mamy go od szczeniaka, 2 lata zaraz w lutym i nigdy nie widzieliśmy, jak sika czy kupę wali, normalnie ukrywa się i miejsca wc też taki gagatekno i przez to niszczy mi okrutnie, ale cóż...
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Adela 14:48, 03 lut 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2768
Grażynko, przerażasz mnie swoimi zdjęciami.
U mnie wczoraj było +11 i, osłabiony już u mnie, halny wywiał mnie do sadu. Nie mogłam oprzeć sie pokusie, wzięłam do ręki sekatar i kosmetycznie przycięłam dwie jabłonie. Mam tylko nadzieję, że im nie zaszkodziłam.

U mnie zapowiadają nocne opady śniegu
____________________
Ela - Moja ostoja
gogo 15:23, 03 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Irenko, mając zwierzaki musimy przyjąć z dziwactwami.
Gucio sika, teraz już jest lepiej, ale wszystko mamy obszyte dermą.
A jak wyjdzie na schody, to wycieraczka mokra. Jest kastrowany, ale i tak trochę czuć i trzeba używać pachnideł.
Ale i tak jest kochany.
Elu śnieg dalej sypie, teraz świat wygląda tak, jakby rozpruto setki pierzyn.
Ja z wszelkimi pracami wzięłam na wstrzymanie, nic na siłę.



____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Milka 16:03, 03 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Spłynie za tydzień, warto jeszcze w domowym ciepełku posiedzieć juz taka wyrywna nie jestem
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
gosika67 17:53, 03 lut 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
U nas było tak biało tylko ,że tydzień temu, teraz pada deszcz,brzydko i ponuro.
Moje kocury łażą, trudno je namierzyć, pojawiają się tylko jak miski są pełne.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies