Śnieg prawie stopniał i jest na plusie, ale oczywiście wieje i świat oglądam przez okno.
Mam nadzieję, że w nocy nie będzie przymrozku, bo pierzynka zniknęła.
Na poprawę humoru, nowa wersja "mostka" w wykonaniu Czarusi

gogo napisał(a)

"Pracowite" popołudnie, tak to jest, jak mam wolne ręce od ogrodu
Niższa latarenka będzie trochę podwyższona, tylko brakło mi cienkich patyczków.

Dumam, czy zostawić takie naturalne / mogą się zagubić w ogrodzie/, czy pomalować na biało.

Mnie się podobają naturalne

Danko, mi też, ale obawiam się, że postawione między roślinami znikną.
Podobny problem będę mieć z okiennicami, zostawić takie, czy pomalować na biało.
Okiennice będą przy dwóch okienkach, w sumie 4 sztuki, nie wiem, czy białego nie będzie za dużo.
Najpierw oczywiście będą przymiarki
Takie będą, w rzeczywistości patyki są ciemniejsze, bo zdjęcie robione w pokoju przy lampie.

Podoba mi to dobry pomysł na wykorystanie patyków.Widzę że masz pogiętą jejmość tak nazywam swoją leszczynę ,moja jest już duża i tnę ją .

Widzę kwitnące ciemierniki . Moje od Ciebie stoją znikły tylko mikołajki ale mam je pod soecjalną ochrona nakryte ochraniaczem przed kotami bo mi rozkopują grzadki .wściekam się bo sama nie mam kota a cudze mi tak rozgrzebują .Pozdrawiam .

Halinko, dzięki
Mam taką zasadę "zamiast kupować, wolę zrobić coś niepowtarzalnego" stąd te patyki
Mam dwie leszczyny pokręcone, jedną o zielonych liściach nn, ale małą /ma 1 badylek/ i Red Majestic i liczę na szybki rozrost, żeby mieć z nich patyki

Ciemiernik kwitnie najczęściej w drugim roku po posadzeniu, ale liście ma piękne i bez kwiatów, a mikołajek, jak to bylina znika i się pojawia

Biel mnie prześladuje, taki widok rano za oknem, teraz już stopniał


A ten "widok" spowodował uśmiech od ucha do ucha
Moje dziecię zrobiło mi niespodziankę i dostałam nasiona
Xerophylum tenax-indiańska trawa mydlana.
Daucus carota Purple Kisses-marchew ozdobna.
Amarantus tricolor, Yellow, Molten Fire, Red Army i Early Splendor.
Mam nadzieję, że wysiewy się udadzą

Super niespodzianka. Córcia wiedziała co sprawi Ci największą radość

Ciekawa jestem tej indiańskiej trawy mydlanej. Nazwa intrygująca.
Podziwiam Twoje kociaki pocieszne są. Moja włazi tylko na parapet i raczej trzyma się poziomu kanap i łóżek.

Danko, wiedziała
W czasie rozmów zamęczam ją opowieściami o ogrodzie i roślinach, które chciałabym mieć, ale nie sugeruję zakupu.
Ania wyłapała nazwy, zapisała i kupiła

Basiu, na tę trawę trafiłam w necie przez przypadek i się zakochałam
To w rzeczywistości bylina z rodziny liliowatych, jest trochę sprzecznych informacji o sposobach wysiewu, ale spróbuję i liczę na sukces.
Masz rację, moje sierściuszki mają pomysły, nie można się przy nich nudzić i jest wesoło

gogo napisał(a)

Em skończył naprawiać altankę, przy nogach będą kratki.

To widoczek po moich porządkach

A w domu przybyły nowe ozdoby
Wiannek jeszcze do dopracowania.

Listek "klonu" trafił na drabinkę.

Grażynko, Twój ogródek rzeczywiście jest kolorowy więc te lampiony z patyków pomalowałabym na biało.
Woliera wyszła pięknie. Ona ma ścianki tylko z siatki czy jeszcze są szyby?
Te dekoracje ze sznurka są prze-pię-kne. Czy stelaż to z patyków czy z drutu?