Grażynko,,,zaglądam, ognik podziwiam
Asterki białe
Plany z różanka.. trudno jak trzeba zmienić, to trzeba.

U mnie jeszcze nic nie pada.Może dotrze coś do mnie ??
Pozdrawiam cieplutko

gogo napisał(a)

Właśnie zaczął padać deszcz, podleje mi posadzone częściowo tulipany.
Walczyłam dziś ze szczawikiem na ścieżkach, w sporej ilości miejsc zrobiły się dziurki w folii i one natychmiast skorzystały. Dziury zatkane, będzie dobrze.
I już po deszczu, padał 10 minut

Też się zmagam ze szczawikiem.

Witajcie
Aniu, niech chociaż u Ciebie zacznie padać, bo u mnie znowu świeci słońce.
I znowu trzeba podlewać Te białe astry miały mieć najwyżej 30 cm, a jakie są widać. Posadziłam z przodu i zasłaniają to, co rośnie z tyłu.
W nowych planach na podjeździe biorę po uwagę dalie
Basiu, szczawik zarasta u mnie rośliny skalne zrywam górę, ale korzenie zostają, bo nie ma jak wykopać spod kamieni, masakra.
Pozdrawiam Was weekendowo

szczawik wszechobecny

Wacku, masz rację Szkoda, że inne szczawiki nie są tak wytrzymałe jak ten.
Kupiłam szczawik Deppego, niestety nie zimuje, nawet okryty zmarzł.

Zaczynam się zastanawiać, czy nie zebrać nasion szczawika i dać na trawnik. Jest niski, skoszenie mu nie grozi i nie będę mieć suchego trawnika

Ja mam tragicznie już zachwaszczony trawnik.
Kiedyś będzie więcej czasu, to nim gruntownie się zajmiemy .
Troszkę u mnie w nocy w końcu popadało

O u mnie wczoraj cały dzien padało.
Grażynko jak myślisz czy starego ognika przesadzać, przyjmnie sie, a jeśli tak to co poobcinać najpierw go ? bo wiekszy ode mnie, prawie 2 metry.

gogo napisał(a)

Basiu, szczawik zarasta u mnie rośliny skalne zrywam górę, ale korzenie zostają, bo nie ma jak wykopać spod kamieni, masakra.

Najgorzej, jak szczawik poprzerasta niskie, okrywowe rośliny, bo wtedy wyrwać z korzeniami nie sposób, a oprysk zniszczy także poprzerastaną roślinę. Ja w takiej sytuacji smaruję listki szczawika małym pędzelkiem zamaczanym w środku chwastobójczym. Szczawik zasycha razem z korzeniem. Jeszcze przez jakiś czas będą wyrastać młode z pozostałych w ziemi nasion, trzeba powtarzać zabieg, aż wszystkie nie wzejdą. I nie dopuszczać do nowych nasion.

Grażyna (mam siostrę Grażynę) dziękuję w imieniu Mamy za pozdrowienia.
Zdjęcia dużych jałowców Horstmann być może uda mi się zrobić jak przekwitną hortensje. Trudno jest zrobić zdjęcie tym jałowcom, bo tam jest tłoczno od innych roślin. Wg mnie tych jałowców się nie przycina, bo tracą pokrój. W jakimś wątku na forum czytałam, że ktoś przyciął dużego Horstmanna i teraz wymaga on podpory, bo stracił równowagę.
Ten mój Horstmann na trójkąciku frontowym jest szczepiony na wys.70 cm i myślę, że wyższy nie urośnie.