magja_
13:25, 15 maj 2012

Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Tak dokładnie jak pisała Hania. Ale - są dwie zasady
I-sza patrzymy jak się roślina zachowywała w latach ubiegłych - jeśli wypuszczała co najmniej 3 pędy z wierzchołka dotychczasowego pędu, moim zdaniem krzewiła się dobrze, jeśli mniej - zaczynamy zmuszać, żeby wypuściła 4, 5, 6 - to już rzadkość.
II- najlepiej od razu po kwitnieniu kiedy ruszają nowe przyrosty, jeśli zrobimy to zbyt późno, rh może nie zdążyć z pąkami kwiatowymi na nowych pędach.
Trzeba się tez liczyć z tym, że nowych przyrostów będzie więcej ale pędy będą krótsze. Ale to akurat moim zdaniem jest na +
Również szybkie usuwanie przekwitłych kwiatostanów powoduje, że z wierzchołka wyrośnie więcej pędów.
I-sza patrzymy jak się roślina zachowywała w latach ubiegłych - jeśli wypuszczała co najmniej 3 pędy z wierzchołka dotychczasowego pędu, moim zdaniem krzewiła się dobrze, jeśli mniej - zaczynamy zmuszać, żeby wypuściła 4, 5, 6 - to już rzadkość.
II- najlepiej od razu po kwitnieniu kiedy ruszają nowe przyrosty, jeśli zrobimy to zbyt późno, rh może nie zdążyć z pąkami kwiatowymi na nowych pędach.
Trzeba się tez liczyć z tym, że nowych przyrostów będzie więcej ale pędy będą krótsze. Ale to akurat moim zdaniem jest na +
Również szybkie usuwanie przekwitłych kwiatostanów powoduje, że z wierzchołka wyrośnie więcej pędów.
____________________