Nowe odmiany różaneczników, powsatałych ze skrzyżowania odmian Finalandzkich ze stardowymi, i co najważniejsze są to Polskie odmiany : http://www.cieplucha.com.pl/?lang=pol&str=7
Posadziłam pomiedzy rh świerka płożącego, który położył sie na korzeniach rh i utrzymuje stałą wilgotność gleby, niestety nie mam zdjęć ale wierzcie mi na zielonym dywanie kolorowe rożaneczniki wyglądają imponująco.
Mam pytanie o Rh które postawiłam w swoim wątkupl/watek/2563-trzeba-zaczac-wszystko-od-poczatku?page=24 może wiecie co mu dolega i jak zadziałać?
Danusia mówi że przymarznięty czy to oznacza iż nic z niego nie będzie?
Jaki polecacie najlepszy nawóz dolistny dla różaneczników, u których prawdopodobnie z uwagi na złe Ph i użycie siarczanu amonu doszło do zasolenia i niedoboru żelaza. Magiczna Siła?
Jeżeli kwasowość jest nie odpowiednia to należy podłoże wymienić. Bo takie przeginanie z nawozami raz w jedną, raz w drugą stronę dobrze się nie skończy . Na razie bym odpuścił nawożenie i poczekał aż się sytuacja ustabilizuje. Zaczekał jak będą się wybarwiać liście i dopiero interweniował z nawozami.
Ja z kolei się zastanawiam czy już można wsadzać nowe okazy? Przy normalnej, zimie bym się nie zawahał, ale przy tych ostatnich wybrykach troszkę się boje. Ale zawszę się mówiło, że jeżeli to sadzonka w doniczce to wystarczy, żeby ziemia nie była zmarznięta.