I ja niestety mam chyba problem z rododendronem, jest to odmiana Smirnovi. Poniżej dwa zdjęcia.




Tak na szybko to chciałem mu wyciąć te zwiędnięte pędy. Coś mu dolega, ale nie mam pojęcia co i dlaczego tak się dzieje. Wsadzony razem z dziesięcioma pozostałymi był miesiąc temu, kupiony w teoretycznie jednej z najlepszych szkółek u Pana Jana Ciepłuchy. Inne pięknie kwitną, pięknie się rozkrzewiają, a ten coś świruje.
Najgorzej jest z tą prawą stroną.

Bardzo proszę o pomoc.

Nie chcę zawracać głowy Bogdzi, bo ona ma co robić.

Witam włąśnie takie ''cóś'' odkryłam na listkach wierzby płaczącej, co to za paskudztwo? Jak zwalczyć?

witam, mam problem od wiosny bo wsadziłem nowe różaneczniki i prawie wszystkie sie przyjeły poza jednym, niektóre juz kwitną ale ten jeden ma liście takie oklapnięte i jakos mizernie wygląda. co moze być przyczyną ? jakaś choroba? brak jakis składników? pomożecie? na zdjęciu to ten na pierwszym planie. ten w tle sadzony tego samego dnia i super kwitnie.Dodatkowo cos i wrzosy zaczeły mi marnieć, rosły pięknie aż do teraz(zdjecie nr 2)

Opuchlak, czytaj w wątku o opuchlaku.