Mam nadzieję, ze moja konewkowa rodzina będzie sie z czasem rozrastać
M. się pyta, czy mi węża na balkon nie podciągnać, bo tyle konewek potrzebuję Kochany prawda? Taki troskliwy

No faktycznie ,z półlitrowymi konewkami nachodzić się trzeba od kranu zanim się wszystkie balkonowe napoi,Ja używam zwykłego wiaderka- 4 kursy mniej.Ale uroda koneweczek zachwyca,a taca przebija wszystko!

Przyszłam z rewizytą, i popatrzeć na te 3 Twoje krokusiki. Dlaczego się nie rozrastają...
Ja dzisiaj późne śniadanko jadłam na tarasie w pełnym słońcu.

Koneweczki tacusia jak malowane Czekam co z tego wymodzisz Napewno aranżacja bedzei odlotowa

Sprzetu do podlewania Ci nie brakuje ,teraz pokazuj co tym sprzętem podlewasz.

Konewki fajne, ale mnie się podoba obrus.Sama żeś go uchyklowała?

Konewkowa rodzina super

Ciekawa jestem co tam wykombinujesz z tych konewek.

Ja też czekam na realizację.

Wczoraj się napracowałam na działeczce, a dziś czeka mnie niemały trud "ogarnięcia" tego co sie działo na Ogrodowisku
Zacznę od swojego watku

Haniu, pozwolę siobie zwrócić sie do Ciebie cytatem: "I ty Brutusie przeciwko mnie?"
A gwoli informacji - najmniejsza konewka ma "liter", a te większe po dwa
Całe moje dotychczasowe życie z konieczności było bardzo praktyczne, a teraz chcę sobie trochę poszaleć. Te koneweczki to właśnie moje szaleństwo - myślę, że nie groźne dla otoczenia