Nie kojarzę Ale dla mnie to był dzień niewoli, bo nie mogłam być na działce, tylko siedziałam w domu patrząc bezradnie co sie dzieje za oknem ...
Dziś jest zdecydowanie lepiej - nie pada, ciepło, prawie słyszę jak tam wszystko rośnie podlane (szczególnie chwasty).
Nie kojarzę Ale dla mnie to był dzień niewoli, bo nie mogłam być na działce, tylko siedziałam w domu patrząc bezradnie co sie dzieje za oknem ...
Dziś jest zdecydowanie lepiej - nie pada, ciepło, prawie słyszę jak tam wszystko rośnie podlane (szczególnie chwasty).
Miłego dnia
Narazie jeszcze w domku jestem .Chyba po obiadku-już sie gotuje- pójdziemy na działeczkę.
U mnie dzisiaj zachmurzenie pełne, ale ciepło bardzo!
Witaj Jolu, doczytałam co nie co......zdrówka życzę.....szybkiego....
Słoiki i kwiatki nie zając, nie uciekną....mnie też nie raz zdrowie pokrzyżowało plany w ogrodzie, ale ja to miałam roczne poślizgi....,ale w końcu docieram do końca...
...a zmokłych kur w takim ślicznym kolorze jeszcze nie widziałam....
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/
Witaj Jolu, doczytałam co nie co......zdrówka życzę.....szybkiego....
Słoiki i kwiatki nie zając, nie uciekną....mnie też nie raz zdrowie pokrzyżowało plany w ogrodzie, ale ja to miałam roczne poślizgi....,ale w końcu docieram do końca...
...a zmokłych kur w takim ślicznym kolorze jeszcze nie widziałam....
Dzisiaj była lepsza pogoda, słonko osuszyło dwudniowy deszcz i astry wyglądały już lepiej
Jak przetrwałaś ten gorąc Jolu? a może u Ciebie nie ma takich ?
Słów mi brak na tegoroczne zjawiska pogodowe... Sobotę niedzielę burze, ulewy i ciepło. Człowiek czuje sie sie jak w tropikach przez dużą wilgotność powietrza. Dziś późnym popołudniem M. zabrał mnie na 3 godziny na działkę. Trudno jest zrobić jakieś rozsądne zdjęcia, bo "zarośnięta" ta moja działeczka, jakby gospodarza nie miała
Dzisiaj cynie dawały swoimi kolorami po oczach
ale głównym celem były zbiory ogórków, fasolki, pomidorów, ...