Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Pokaż wątki Pokaż posty

Oswajanie ogrodowe, czyli work in progress

Kasia_CS 23:22, 19 wrz 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Poppy napisał(a)


Czesc Kasiu.
W sumie niewiele moge,bo to tegoroczna nowka, poza tym, ze jest piekny, zdrowy i ma wole przetrwania! Paul, znaczy sie. I szkoda, ze sadzonka byla marna (3 pedy, ale dwa cieniutkie niby nitka, uschly, ostal sie jeden, grubszy, ktory wypuscil po drodze dwa boczne, wiec sa juz trzy, mam nadzieje, ze w przyszlym roku cos nizej tez wypusci) Kwitl ponownie poznym latem, ale nie mam zdjec, mial dwa bukiety zamiast jednego. I mysle, ze paul bocuse to piekny, duzy, mocny krzaczor, z naciskiem na mocny i duzy,chociaz zwarty, i mam nadzieje, ze moj tez taki bedzie. Zdrowotnosc tez jest warta podkreslenia, bo obecnie choruje wiekszosc roz w ogrodzie, on sie trzyma, bez opryskow. Helpmefind sugerowalo, ze jest podatny na czarna plamistosc, ale musze stanowczo zaprotestowac, przynajmniej w tym roku. Liscie ma duze, blyszczace, ciemnozielone.


opis bardzo przyjemny - może się skuszę, jeśli akurat będzie tam, gdzie zrobię różane zakupy ale kształt kwiatu obłędny
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
Poppy 12:51, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Kasia_CS napisał(a)


opis bardzo przyjemny - może się skuszę, jeśli akurat będzie tam, gdzie zrobię różane zakupy ale kształt kwiatu obłędny

Tylko pamietaj, ze to duza roza ma byc, 120-150cm wysokosci. Podobnoz
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 13:12, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
U mnie w ogrodzie warunki zmienily sie na tyle, ze nie ma za bardzo jak zrobic zdjec ze sloncem w tle. Rabata po prawej ma je tylko w poludnie, po poludniu juz nie
I tak to, zdjecia poranne

____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 13:21, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
dalie w tym roku rosna glownie w warzywniku, bo inaczej mialyby za malo slonca.

Mam juz czesc swoich ukochanych odmian, wieksza ilosc juz sie chyba nie zmiesci, tym bardziej, ze moja corka tez sobie wybrala kilka.
Walzing Mathilda

Totally tangerin i creme de cassis

blanc y verde

creme de cassis

Sarah Raven

Watermelon Sorbet Dahlia Collection

Dahlia 'Belle of Barmera'

Verrone's Obsidian'

Kawa z mlekiem

Labyrinth


Bantling

Bishop of dover,albo inna podobna, to jest pomylkowa, wiec nie jestem pewna.

Dalia mojej corki, wiec nie pamietam nazwy Z tych duzycg, dinner plate
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Pszczelarnia 13:52, 20 wrz 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Jeszcze po różach nie ochłonęłam a tu już dalie. Prosi się o nazwy, bo nie wszystkie rozpoznaję.

Jak kupujesz dalie w UK? Bo pisałaś o tym, ze u SR. Byłam u niej (zrealizowane marzenie) w sierpniu ale dalii w doniczkach już nie było na sprzedaż. Ale wrócę do niej na tulipany na pewno.

Zaraz wracam z dalszymi pytaniami a tymczasem gratuluję zwiększenia areałów po szopce.

Niezwykły, tajemniczy, kwiatowy masz ogród. Jak w bajce.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 13:58, 20 wrz 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Co to za róże? I czy Lady Shalott jest szczupła? Chciałabym ją upchać.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 14:00, 20 wrz 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Poppy napisał(a)
dalie



Chodzi mi głównie o tę dalię.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sylwia_slomc... 15:02, 20 wrz 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81907
Matko ile róż Bogactwo roślin wszelakich masz w ogrodzie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Poppy 16:00, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Pszczelarnia napisał(a)
Jeszcze po różach nie ochłonęłam a tu już dalie. Prosi się o nazwy, bo nie wszystkie rozpoznaję.

Jak kupujesz dalie w UK? Bo pisałaś o tym, ze u SR. Byłam u niej (zrealizowane marzenie) w sierpniu ale dalii w doniczkach już nie było na sprzedaż. Ale wrócę do niej na tulipany na pewno.

Zaraz wracam z dalszymi pytaniami a tymczasem gratuluję zwiększenia areałów po szopce.

Niezwykły, tajemniczy, kwiatowy masz ogród. Jak w bajce.


Dalie w tym roku kupilam w roznych miejscach, w karpach wiosna. Niestety, warunki mi sie zmienily pozniej, wiec wiekszosc odeslalam mamie. Zostawilam tylko takie najbardziej ulubione. U Sarah kupilam w tym roku Watermelon Sorbet Dahlia Collection w karpach i Labyrinth, ta w postaci malej sadzonki, bo karp nie bylo.
Pobytu u Sary zadroszcze Tulipanow tez, maluje nimi obrazy

Za komplement dot ogrodu dziekuje, ale to kwestia kadrowania Burdel mam cien, i marzy mi sie wiekszy areal.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 16:05, 20 wrz 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Pszczelarnia napisał(a)



Chodzi mi głównie o tę dalię.


To Sarah Raven, czesc duetu Watermelon Sorbet Dahlia Collection

Piekna jest. Na zywo ich gra kolorsytyczna jest duzo fajniejsza, belle ma platki w odcieniu tych koncowek u Sarah.

https://www.sarahraven.com/flowers/bulbs/dahlias/watermelon-sorbet-dahlia-collection.htm

Inne tez podpisalam.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies