Ach u ciebie to jest ogrom kwiecia Gabrysiu ! Wszystko takie wielkie ,rozrosnięte i hortki już bieleją ?Cudnie sielsko-anielsko ! Nie ma to jak pełne słońce dla takiej grzędy,niestety już mogę tylko podsadać bylinkami bo na większą rabatę się nie porwę.

U mnie stłuczone doniczki służą jako zadaszenie jadalni dla ślimaków

Rozumiem że z jadalni nie wychodzą już żywe?
U mnie stłuczone doniczki tłukę na drobniejsze części i stają się drenażem dla doniczkowych, stary sprawdzony sposób. No i nic się nie marnuje.

Już tu pisałam o tych kulkach, że wygrzebałam je brudne po zimie w takim ogródku przy kwiaciarni w Niepołomicach, a właściciel nie znał producenta.
Skoro udało ci się je kupić, widać zdarzają się i trzeba szukać w sklepach.
Mam 4 duże a reszta mniejsze, tyle że otwory i tak mają taką samą wielkość.
Masz już z nimi zdjęcia u siebie na wątku?

I tak w ogóle ten mój mix w załącznikach.

Wiecie co zrobił mój książę małżonek po powrocie z Anglii?
To zrobił, w upale. Nareszcie.
Co to ta Anglia wyprawia z człowiekiem.
Mam mieć też kółka wokół drzew i krzewów - soliterów.