No i na koniec - jestem hodowcą host mimo woli, jakby to Ania Asc pewnie powiedziała, bo nie chce mi się na zimę obrywać przekwitłych kwiatów, wobec czego one się swobodnie rozsiewają a wcześniej mieszają między sobą, no i między innymi powstał taki egzemplarz, który już nawet zakwitł i to ładnie:



I żeby nie marnować miejsca na jeden tylko obrazek w poście, to jeszcze takie funkie z naprzeciwka i widoczek przez dziurę znad funkii.





Pozdrawiam serdecznie i pójdę sobie Was poodwiedzać.

Ależ u ciebie pięknie..pospacerowałam sobie z przyjemnością, pozdrawiam

Białe kąkole! Jakie eleganckie! A różowe chabry i u nas widywałam. Rabata z liliowcami fantastic!

Piekne te hosty i wszystko inne rownie.Gabrysiu moze pokazesz co wyczarowaliscie z pomyslow z ksiezki?

Placyk i ścieżkę, ścieżka na zdjęciach powyżej, a placyk na stronie tutaj na przykład, zdjęcia w ostatnim poście, na dole: http://www.ogrodowisko.pl/watek/919-ogrod-w-budowie-nieustajacej?page=244

Przepięknie Ta siewka hosty na prawdę dziwi - ale i cieszy, że jednak się to może udać

Tośmy sobie napisali z Sebkiem w tym samym czasie - każde u drugiego.
Siewek host mam masę, kiełkują nawet w szczelinach w klinkierze, więc wiele do szczęścia im nie potrzeba.

Gabrysia, to jednak twoje hosty są bardziej mimo woli niż moje Bo nie ścinam większości, a siewek jeszcze nie wypatrzyłam, a wypielić nie wypieliłam, bo najczęściej nie pielę, a jak pielę ,to siewki już są tak wielkie, że nawet bez okularów bym je zobaczyła.

Myślałam o Twojej rabacie liliowcowej, bo moje pierwsze kwitną.... ale jako, że zjarzałąś do mnie to musiałam już i natychmiast zajrzeć do Ciebie.
Wczoraj widziałam takei malusie doniczki ceramiczne.... i w różnych rozmiarach maleńkości.. nawet trzymałam w łapkach i miałam ochotę wziąć i zmałpować ... potem mi sie głupio zrobiło, że chcę robić plagiaty.... i odłożyłam, ale jak nie masz nic przeciwko temu to sobie zmałpuję

Też mam ochotę zmałpować Gabrysiowe kulki i doniczuszki... mooogę??
Hostowym siewkom się dziwię, nie sądziłam że to możliwe ale ja obcinam kwiaty, więc nie mają szans

Pdziwiam widoczki, pięknie u Ciebie!! i ile przestrzeni!
:

ależ teraz piękny czas - napawajmy się do woli
angielskie zagadki rozwiązane - sama byłam ciekawa - takie małe a cieszy

róż to Ty masz i jest co oglądać, zadziwiły mnie siewki host - ja zawsze ścinam kwiatostany bo mnie to wkurza jak przekwitną, więc nie wiedziałam, że mogą się wysiać - przeważnie jak mi potrzeba to dzielę na wiosnę

a Twoje liliowce mam już od dawna na oku - ta liliowcowa rabatka jest świetnym pomysłem na zgromadzenie dużej ilości i nie zachodzenie w głowę gdzie co z czym - czy chodzisz i obrywasz codziennie przekwitłe czy też nie ?

pozdrawiam

ps

krwawnik świetny - dobrze że podałaś adres dostawcy