Ale rozrabiasz świątecznie

Czy ja wiem, czy świątecznie? Raczej nostalgicznie, ale nie smutno.
Miło się wspomina przeszłe czasy, cieszę się że się przyłączyłeś. U mnie rzadko się plepla, jest rzadko i przeważnie o roślinkach. Albo o ogródku, co na jedno wychodzi.

U mojego teścia w Łodzi "Kaśka"jeszcze sprawna Podczytuję Was pomiędzy jednym lakierowaniem a drugim, obiecałam bombki na szlachetny cel

hi hi hi oj gaduło miło cię czytać

.

To korzystaj, bo jednak nieczęsto można mnie czytać.
Skoro dom będziesz miał nieświąteczny, to przynajmniej na Ogrodowisku sobie pooglądasz co mamy. Andrzej też taki nieświąteczny w tym roku?