Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Bogdzia 20:08, 25 gru 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gabriela napisał(a)


Bożenko, a miałaś kiedyś ochotę na choinkę całą do zjedzenia? Taką w lukrowanych pierniczkach, ciasteczkach, cukierkach i orzechach, czekoladowych mikołajach. Ach, może sobie zrobię taką za rok - drugą, ale małą, taką metrową, no może troszkę większą. To jest pomysł.


Prawie zawsze miałam choinki na których zawsze było dużo do zjedzenia. Jeszcze bedąc u mamy moim obowiązkiem było ubieranie choinki (byłam najstarsza z siódemki dzieci z czego połowa była mojej mamy a połowa jej zmarłej siostry)i na niej prócz ozdób były jablka orzechy pierniki, ciastka i słodycze lepsze i gorsze bo były takie spacjalne choinkowe cukierki sople długie, w smaku byle jakie bo taki krochmal z cukrem ale na choince pieknie wyglądały no i oczywiście cukierki lepsze czekoladowe.Mama ze smiechem mówiła ze nie wolno z choinki zjadac słodyczy a przecież po to je kupowała i udawala ze nie widzi podkradania a wszyscy wiedzieli ze tylko żartuje., ale zeby zachowac pozory to wyjmowało się cukierki a zostawiało zakrecone papierki , orzechy ze sreberek albo nacinanych serwetek tez spowrotem sie formowało w poprzedni kształt i często żarłoki trafiały na te puste , niezła była zabawa a dzis piękne wspomnienia.Moim dzieciom i wnukom też takie robiłam ale teraz dzieci nie sa spragnione słodyczy wiec przestałam tym bardziej ze w łodzkim takich choinek nie robią i moja budziła zdziwienie. Te wspomnienia i smak ,,kradzionych " słodyczy bede miec zawsze.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
paniprzyroda 01:25, 26 gru 2014

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Jak zwykle z przyjemnością przeczytałam tak twórczy post śliczne ozdoby, wianek z doniczkami do schrupania normalnie a dziwnym zbiegiem okoliczności dziś u mnie w domu pojawił się klucz francuski i śruba z czekoladowego warsztatu, żałowałam tylko, że dla mnie nie było jakiegoś sekatora lub szpadelka, taczka też by wystarczyła
pozdrawiam jeszcze świątecznie
____________________
Dwa ogrody
Agania 16:29, 26 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Podziwiam twoje dekoracje....piękne przed wejściem i na tarasie i niespodziewałam się u Ciebie całego wianka z bombek czyli wszystkiego trzeba spróbować....piękna choinka....rozbudzacie z Bogdzią wspomnienia....jakie to miłe
Wracając do pierniczenia, to w tym roku kupiłam z braku czasu gotowca, w zeszłym roku robiłyśmy z còrcią same przyprawę korzenną tak jak Ty.....jest wielka różnica w smaku....lepiej jednak popracować nad smakiem






____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Gabriela 20:50, 26 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Joku napisał(a)
Rozbawiłaś mnie tym sekatorem. Skąd Mikołaj takiego wytrzasnął?
Wesołych Świąt.
/quote]

Tego typu narzędzia leżą na straganach w Trewirze i w Krakowie i pewnie jeszcze w wielu innych miejscach. Wszystko dla majsterkowicza i ogrodnika - kłódki, młotki, gwoździe, śrubokręty, łopatki, szpikulce.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 20:54, 26 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Poziomka napisał(a)
Pinokio jest cudny a medaliony bardzo stylowe.
Za mną biega mysz w niebieskim kubraczu z żółtym serem w łapkach i czarownica z czarnym kotem - nie wiem czy zdołam się oprzeć ? Tylko zastanawiam się jak siedząca mysz może biegać za człowiekiem ?


A ja zobaczyłam bombki koronkowe u Marioli i to jest plan uzupełnienie kolekcji na przyszłe święta.

Nie opieraj się myszy ani czarownicy, bo mogą uciec na zawsze i co wtedy?

Dzisiaj od mojego świątecznego gościa dostałam złotą papugę, z piórami.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 20:58, 26 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Bogdzia napisał(a)


Prawie zawsze miałam choinki na których zawsze było dużo do zjedzenia. Jeszcze bedąc u mamy moim obowiązkiem było ubieranie choinki (byłam najstarsza z siódemki dzieci z czego połowa była mojej mamy a połowa jej zmarłej siostry)i na niej prócz ozdób były jablka orzechy pierniki, ciastka i słodycze lepsze i gorsze bo były takie spacjalne choinkowe cukierki sople długie, w smaku byle jakie bo taki krochmal z cukrem ale na choince pieknie wyglądały no i oczywiście cukierki lepsze czekoladowe.Mama ze smiechem mówiła ze nie wolno z choinki zjadac słodyczy a przecież po to je kupowała i udawala ze nie widzi podkradania a wszyscy wiedzieli ze tylko żartuje., ale zeby zachowac pozory to wyjmowało się cukierki a zostawiało zakrecone papierki , orzechy ze sreberek albo nacinanych serwetek tez spowrotem sie formowało w poprzedni kształt i często żarłoki trafiały na te puste , niezła była zabawa a dzis piękne wspomnienia.Moim dzieciom i wnukom też takie robiłam ale teraz dzieci nie sa spragnione słodyczy wiec przestałam tym bardziej ze w łodzkim takich choinek nie robią i moja budziła zdziwienie. Te wspomnienia i smak ,,kradzionych " słodyczy bede miec zawsze.


Bogdziu, ja doskonale pamiętam te długie, kolorowe cukierki na choinkę, w takich kolorowych, błyszczących celofanach, też za nimi szalałam.
Zrób wnukom taką choinkę, koniecznie za rok. Przecież właśnie dlatego mamy potem takie wspomnienia, jak tu piszemy. I nasze dzieci i wnuki też będą miały, za wiele lat.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:00, 26 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
paniprzyroda napisał(a)
Jak zwykle z przyjemnością przeczytałam tak twórczy post śliczne ozdoby, wianek z doniczkami do schrupania normalnie a dziwnym zbiegiem okoliczności dziś u mnie w domu pojawił się klucz francuski i śruba z czekoladowego warsztatu, żałowałam tylko, że dla mnie nie było jakiegoś sekatora lub szpadelka, taczka też by wystarczyła
pozdrawiam jeszcze świątecznie


Widziałam u Ciebie bombki z koronką i przez Ciebie mam kolejne przedmioty pożądania. Dobrze, że nie mroczne.

Szkoda, że nie masz sekatora albo choćby łopatki, zawsze to bardziej przydatne rzeczy dla ogrodnika. I chyba czekolady więcej.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:05, 26 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Agania napisał(a)
Podziwiam twoje dekoracje....piękne przed wejściem i na tarasie i niespodziewałam się u Ciebie całego wianka z bombek czyli wszystkiego trzeba spróbować....piękna choinka....rozbudzacie z Bogdzią wspomnienia....jakie to miłe
Wracając do pierniczenia, to w tym roku kupiłam z braku czasu gotowca, w zeszłym roku robiłyśmy z còrcią same przyprawę korzenną tak jak Ty.....jest wielka różnica w smaku....lepiej jednak popracować nad smakiem




Piękna choinka jest i u Ciebie w domu, widziałam zdjęcia. Styl eklektyczno-historyczny, to jest to.
Dlaczego się dziwisz, że mam wianek cały z bombek? Ja przecież bardzo, bardzo lubię bombki. Wicher przed świętami nie pozwolił na więcej dekoracji.

Wspaniałą mamy zimę od dzisiaj, ciągle sypie, jest poniżej zera. Mąż odgarniał śnieg z podjazdu na przyjazd gości, jednym słowem prawdziwe, białe Boże Narodzenie.
A najfajniejsze jest to, że jeszcze kilka pięknych, wolnych dni przed nami.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
bartek_luberda 21:16, 26 gru 2014


Dołączył: 03 mar 2013
Posty: 2542
Piękne dekoracje
____________________
Ogródeczek
mira 17:31, 27 gru 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gabrysiu piękne dekoracje porobiłaś,
wianek z doniczkami oryginalny i ciekawy, girlanda mnie zaciekawiła - to już wyższa szkoła -- zawsze się zastanawiam jak to przytwierdzacie i czy ściany się nie pobrudzi

słodycze na choinkach pamiętam, najbardziej podobały mi się i budziły respekt u koleznaki na choince czekoladki w białych serwetkach z ciętymi frędzlami - to była elegancja
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies