Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Pszczelarnia 10:35, 18 gru 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
paniprzyroda napisał(a)
U mojego teścia w Łodzi "Kaśka"jeszcze sprawna Podczytuję Was pomiędzy jednym lakierowaniem a drugim, obiecałam bombki na szlachetny cel


To mi się podoba.

Ta kura to może nasze domowe określenie. Myśmy na niej naszą młodszą siostrę woziły po dywanie z ostrym zakrętem wokół krzesła.

Taki czas nostalgiczny, głębszy. Szlachetne akcje, zapachy z kuchni, robótki ręczne, pudła na strychu i pudełka w szafach.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Dzidka 20:40, 18 gru 2014


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Gabriela napisał(a)


Czyżbyśmy robiły podobne dekoracje? U mnie doniczki mają być w wianku.


O tak. Dlatego kupiłam te malusieńkie doniczki.
Najpierw miały dekorować wianek, a potem widziałam je na rabacie w roli zatyczek.
Tylko wczoraj zamiast wianka, zrobiłam na drzwi stroik/zawieszkę i nie użyłam doniczek. Pomyślałam, że może wykorzystam je jako dzwoneczki.

Gabriela napisał(a)


Bożenko, a miałaś kiedyś ochotę na choinkę całą do zjedzenia? Taką w lukrowanych pierniczkach, ciasteczkach, cukierkach i orzechach, czekoladowych mikołajach. Ach, może sobie zrobię taką za rok - drugą, ale małą, taką metrową, no może troszkę większą. To jest pomysł.


Nie wiem czy Bożenka miała, ale ja miałam kiedyś taką.
Może nie całą do schrupania, bo oprócz pierniczków były plasterki pomarańczy.
I nie było na niej ani jednej bomki.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
bogumila 21:38, 18 gru 2014


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Gabriela napisał(a)
A ja tak od siódmej klasy podstawówki zaczęłam się interesować. Jak grzeczna dziewczynka. Moją pierwszą produkcją były ciastka kruche "amoniaczki", babcia mnie uczyła.

Piernik podaję z pamięci, bo prosty i zawsze się udający w proporcji na średnią keksówkę:

25 dkg miodu, niecałą szklankę cukru stopić w garnku, zagotować i wlać niecałe pół szklanki wrzącej wody, wymieszać i nie poparzyć się, wsypać mieszankę piernikową, dodać pół 20-dkgmowej kostki masła, rozpuścić, wystudzić, wbić dwa żółtka, wymieszać mikserem, wsypać 25 dkg mąki pszennej, 2 łyżeczki sody oczyszczonej, można dodać bakalie - posiekane ozzechy i skórkę z pomarańczy. Wymieszać miskerem. Dwa białka ubić na pianę, domieszać delikatnie do ciasta. Keksówkę wysmarować masłem, wlać ciasto, wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 40 minut, sprawdzić patykiem czy już upieczone.
Jest miękki od razu i jak to piernik, długo zachowuje świeżość, więc też można go zrobić już teraz, a można i w dzień Wigilii.
...
Pamiętam smak amoniaczków,ciastek zarabianych na noc...zachowałam przepis...piekłyśmy z 1 kg mąki.
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
Agania 09:43, 24 gru 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Już poczułam u Ciebie klimat Świąt, płaskie bombki nigdy nie widziałam i jak zwykle wyszukasz coś niebanalnego

W przepisie na piernik, piszesz wsypać mieszankę piernikową, chodzi ci o przyprawę, bo ja nie ciastowa, ale smaka złapałam i nie chciałabym kupić mieszanki piernikowej znaczy gotowca

Wesołych
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Gabriela 14:08, 24 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Agania napisał(a)
Już poczułam u Ciebie klimat Świąt, płaskie bombki nigdy nie widziałam i jak zwykle wyszukasz coś niebanalnego

W przepisie na piernik, piszesz wsypać mieszankę piernikową, chodzi ci o przyprawę, bo ja nie ciastowa, ale smaka złapałam i nie chciałabym kupić mieszanki piernikowej znaczy gotowca

Wesołych


Agatko, mieszanka piernikowa jest przyprawą do piernika właśnie, można też mówić "korzenie do piernika".
Pracowici utłuką sobie sami w moździerzu, a nieczasowi, albo leniwi kupią w torebce. Staram się być pracowita, jeśli chodzi o piernik.

Bombki dekupażowe na choince prezentują się ślicznie i żadne zdjęcie tego nie odda, mimo że się starałam.


____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 14:16, 24 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Pora na moje tegoroczne "hendmejdy".

Najpierw na zewnątrz. Niestety, z powodu upiornych wiatrów od paru dni, musiałam zminimalizować ozdobniki, jodła broni się sama.

Wielki wianek ogrodnika, z doniczkami:





Girlanda nad drzwiami wejściowymi:



Wianek na drzwiach, skromny niesłychanie. Wiatr i tak mu prawie rozwiązał kokardę.



Całe wejście, z dzwonkiem będącym kopią zeszłorocznego, ale bez zbliżeń, bo wietrzysko cały czas nim kręci.



A na tarasie srebrzyście i zielono, na szczęście tu jest zaciszniej, więc tarasowy stolik dał się ubrać.




____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 14:25, 24 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
W środku:

girlanda kominkowa w tym roku nieco w stylu folk





Kępa jemioły pod sufitem:



Drobiazg kuchenny:



Za chwilkę na wigilijnym stole:



Bombki w stare obrazki, ale to nie jest dekupage:



Zabawka zrobiona dawno temu przez mojego dziadka, to jest bryła, takie trójkątne pudełeczko, a nie płaski trójkąt :



Pinokio z drewna, ma swoją wróżkę:










____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 14:39, 24 gru 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Stare, zardzewiałe narzędzia, np. sekatory mają swój niepowtarzalny urok, nieprawdaż?.












No i po co ona nam pokazuje stary, zardzewiały sekator?
Niepodzianka - on jest cały z czekolady.
Życzę Wam słodkich Świąt.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Joku 19:27, 24 gru 2014


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13027
Rozbawiłaś mnie tym sekatorem. Skąd Mikołaj takiego wytrzasnął?
Wesołych Świąt.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Poziomka 18:27, 25 gru 2014


Dołączył: 12 lip 2011
Posty: 1258
Pinokio jest cudny a medaliony bardzo stylowe.
Za mną biega mysz w niebieskim kubraczu z żółtym serem w łapkach i czarownica z czarnym kotem - nie wiem czy zdołam się oprzeć ? Tylko zastanawiam się jak siedząca mysz może biegać za człowiekiem ?
____________________
Jasia - Ogród zapachów u Jasi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies