Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w budowie - nieustającej

Ogród w budowie - nieustającej

Gabriela 17:09, 11 mar 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Milka napisał(a)
Czy modne lubiny czy nie, u mnie ich od groma i co rok nimi sie ciesze. Dojda dalie i cynie, staly repertuar u mnie.


A długo masz te łubiny w jednym miejscu?
Cynie też muszę mieć co roku, taki nawyk po babci. W tym roku mam mieć czerwone, żółte, seledynowe i białe.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 17:11, 11 mar 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
laurowisnia napisał(a)
A u mnie ich nie ma, miałam białego i w kolorze buraka, zakwitły masą kwiatów, a później nornica się nimi zajęła i nie ma.
Jak owoce smakowały, chyba wybornie?


Cytryny jeszcze nie naruszyłam, pomarańczki są mało słodkie, ale i niekwaśne, mają fajną cienką skórkę i żadnego prawie białego albedo.

Nornica zjadła korzenie łubinu? To dowód na to, że nie są trujące, a szkoda.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Bogdzia 19:06, 11 mar 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Gdyby były trujące to nornice by ich nie tknęły , one wiedzą co można a czego nie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Rench 20:04, 11 mar 2016


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Piękna ta dalia
Też mam sentyment do dawnych kwiatków.
Mam kilka łubinów,nakupiłam jeszcze teraz jednoroczne jakieś,nawet nie wiedziałam,że takie są
Cynie białe,tojad.
Dalię kupiłam bulwiastą, ale jakaś podeschnięta,zalałam ją wodą. Myślisz,że będzie coś z niej,skoro ma bulwki grube ?
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
tulucy 20:32, 11 mar 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ja mam dylemat, czy łubiny ścinać, czy pozwolić im się rozsiewać, ale wtedy brzydko wyglądają suchary.
Modne czy nie, ja je lubię i mam sentyment z wakacji u rodziny i oby pasowały do tego, co wymyślam.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Agania 21:00, 11 mar 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Ach daliami zarażasz

Powrócona piszę...w kuwetkach wierciłam dziurki wiertarką

Łubiny chcē wysiewać bez względu na modę, mam od Ciebie nasionka zeszłoroczne)...doradź do kuwetek czy prosto w grunt i kiedy?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Gabriela 21:17, 11 mar 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Rench napisał(a)
Piękna ta dalia
Też mam sentyment do dawnych kwiatków.
Mam kilka łubinów,nakupiłam jeszcze teraz jednoroczne jakieś,nawet nie wiedziałam,że takie są
Cynie białe,tojad.
Dalię kupiłam bulwiastą, ale jakaś podeschnięta,zalałam ją wodą. Myślisz,że będzie coś z niej,skoro ma bulwki grube ?


Są łubiny jednoroczne, tak jak floksy albo ostróżki. Taki łubin może być nawozem zielonym, bo to roślina motylkowa, bogata w azot.
Nawet z tych podeschniętych dalii wyrastają kwiaty, takie przecież często kupujemy w woreczkach i pod wpływem wilgotnej ziemi ożywają.
Ale chyba trochę za wcześnie na ich sadzenie, ja bym je wyjęła z wody.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:19, 11 mar 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
tulucy napisał(a)
Ja mam dylemat, czy łubiny ścinać, czy pozwolić im się rozsiewać, ale wtedy brzydko wyglądają suchary.
Modne czy nie, ja je lubię i mam sentyment z wakacji u rodziny i oby pasowały do tego, co wymyślam.


Do ogrodu wsiowego, łubiny pasują.

Dylemat jw. rozwiązuję tak, że jak chcę mieć nasiona, to zostawiam dolną połowę najgrubszego, przekwitniętego kwiatostanu, żeby zawiązał nasiona, a resztę przekwitłych kwiatów ścinam.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Gabriela 21:23, 11 mar 2016


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Agania napisał(a)
Ach daliami zarażasz

Powrócona piszę...w kuwetkach wierciłam dziurki wiertarką

Łubiny chcē wysiewać bez względu na modę, mam od Ciebie nasionka zeszłoroczne)...doradź do kuwetek czy prosto w grunt i kiedy?


Najlepiej siać łubiny prosto w grunt, albo do doniczek, żeby potem przy sadzeniu nie ruszać korzeni. Łubiny bardzo źle znoszą przesadzanie.
Chyba w tym roku będę siała do tych kuwet, dość mam takiej ilości pojemników i pojemniczków. Tylko pomidory normalnie, czyli najpierw w małym pojemniku, a potem popikuję do pojemników po dużych jogurtach, bo małe doniczki są zbyt małe.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Milka 09:25, 12 mar 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gabriela napisał(a)


A długo masz te łubiny w jednym miejscu?
Cynie też muszę mieć co roku, taki nawyk po babci. W tym roku mam mieć czerwone, żółte, seledynowe i białe.


3 lata w jednym miejscu, juz pieknie idą i na razienie widać aby się starzały. Cynie tez mam różne, fiolet, skabiozowe, niskie, pomponikowe i jestem ich ciekawa bardzo.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies