margaretka3 napisał(a)

Wiesz, Gabrysiu, bardzo, ale to bardzo kuszące do odwiedzin są te zdjęcia

Prawda.
Dlaczego mi przypada ten ogród widywać w styczniu, marcu.
Hehe najlepsze jest to że w styczniu obchód ogrodu wcale krótki nie był.
Fotki obejrzę raz jeszcze , na razie nie mogę się ogarnąć a susza i upały calkiem mnie rozłożyły. Na mojej patelni wszystko się przypala.
Za to u ciebie te sxpalery róż - platki pozbierałaś?

Pozdrawiam

Gabriela napisał(a)

Żeleźniak w końcu uraczył mnie pierwszym kwiatem...uwierzysz ile to już lat
kiedy go od Ciebie dostałam

Zakątek z portretem konia tj. z nową ławeczką stał się prawdziwą oazą spokoju, obok tarasu oczywiście

Jestem urzeczona Twoim ogrodem, ale to już wiesz
pozdrowienia przesyłam

Dziękuję za odwiedziny u mnie i miłe słowa
Zaznaczam i zapoznam się niebawem z Twoim ogrodzie ,ale już widzę po kilku ostatnich stronach ,że cudeńko
Pozdrawiam cieplutko

Cd z wizyty

słynne bylinówki

innymi oczami ale wciaz przepieknie