Przychodzi mi do głowy New Dawn, bo to biel z pudrowym różem i powtarza kwitnienie. Albo stara Mme Alfred Carriere. Domyślam sie że chciałabyś różę pnącą powtarzającą kwitnienie no i tu jest gorzej, bo białe pnące - Bobby James, Kiftsgate, Rambling Rector, rosa helenae, Paul's Himalayan Musk mają masę drobnych kwiatów, ale nie zakwitną powtórnie. Ghiseliana de Feligonde z kolei mają odcień kremowo-żółtawy nieco. I proponuję zamówienie róż u Pani, która prowadzi różany interes pod Poznaniem z literką "Z" w nazwie. No i może wymianę ziemi w miejscu sadzenia, ale nie na taką z worka.
Oto ogród Gabrysi moimi oczyma
[img
Nie mam pojęcia jak się nazywa ten irys, dostałam go od Agani, może ona wie?
Oczy Sylwii jak zawsze niezawodne Ja chcę zmienić ciemną altanę na jaśniejszą a u Gabrysi ślicznie obsadzona robi za gwiazdę Jaka piękna ta róża Gabrysiu co to za cudo?
Irys orientalny