Gardenarium napisał(a)

Warzywnik z piecem chlebowym albo grillem, ale o grilla to nie podejrzewam jednak, bardziej jedzenie i gotowanie.

mira napisał(a)

To Danusia ma nosa i mnie naprowadziła - wiem! wędzarnia przecież a i inne funkcje pewnie też

Niestety, kulą w płot drogie koleżanki.

Chyba teraz już będzie bez wątpliwości co do celu tego muru, przy czym kran jest przyczepiony ot tak, żeby właśnie wątpliwości rozwiewać.

Będzie woda, a na murze róże od strony rabaty, a od drugiej strony symetrycznie rozpięte jabłonki, a przed nimi symetrycznie ustawione teakowe ławki.

No i to jest właściwie początek.

Anda napisał(a)

Dzieje się u Ciebie Warzywnik to będzie, ale co jeszcze?

Dzieje się, będę miała jak na Wawelu.
Właśnie przeczytałam, co Ewa napisała - że rewolucje w ogrodzie są najlepsze, ale u kogoś. Faktycznie.

Fajnie, fajnie i już widać postępy.

O, trafiłam z tą wodą.

Coraz lepiej Ale będzie super miejsce

Zapowiedzi potwierdzają, że coraz bliżej angielskiego klimatu w ogrodzie, dzieje się, chociaż nie tylko angielski skoro Bona się kłania...

Realizacja marzeń z rozmachem u Ciebie, widać efekty....cały rok pracowity....trzymam kciuki za udane zakończenie, które będzie Cię cieszyło latami

Wspominałaś o chorym kloniku, może to być Weriticilioza, w przekroju gałązki widać w środku pierścienia drewna ciemną plamkę, wtedy drzewko raczej nie rokuje, ale jak drzewko jest tylko częściowo suche, to ciachnij do zdrowej tkanki i zaobserwuj, pokaż też fotki klona?
Ostatnie liche zimy i susze wiosną nie są najłatwiejsze dla naszych ogrodów

Pozdrawiam Gabrysiu

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

O, trafiłam z tą wodą.

We wczorajszym programie Gardeners' World (odc. 19), starszy pan opowiadając o swoim ogrodzie powiedział, że duszą ogrodu jest woda. Miał piękny staw z białą łódką.
Do tej pory mój ogród był więc bez duszy, dlatego pojawi się zbiornik z ciurkadłem. Do stawu jeszcze nie dorosłam, zwłaszcza z łódką.

sierika napisał(a)

Zapowiedzi potwierdzają, że coraz bliżej angielskiego klimatu w ogrodzie, dzieje się, chociaż nie tylko angielski skoro Bona się kłania...

Tak właśnie, inspiracje angielskie (cegła) i włoskie, renesansowe (symetria, woda). O Bona Regina. Do obejrzenia na Wawelu, gdzie odtworzono jagiellońskie ogrody.

Garść inspiracji:

1. ogród kuchenny Monty Dona - odsyłam do filmów,

2. angielski mur z rozpiętymi drzewami owocowymi i ceglane nawierzchnie





3. włoska symetria i woda - mój kran jest taki sam.