Aga, ja też się cieszę, dawno mnie nic tak nie ucieszyło.
Dziewczyny mam prośbę, żebyście mi powiedziały
co z tymi orlikami? Czy taki wygląd oznacza, że one już przekwitły, czy to pąki? Bo nie wiem

Z jednej strony wydaje mi się, że to może po kwiatach takie coś zostaje jak przekwitają, jakby torebki? a z drugiej, tylu kwiatów nie miałam na nich więc nie są to torebki po kwiatach. Nie wiem czy ściąć to czy zostawić?
Zagadka na temat siewek, których nie potrafiłam zidentyfikować, zaczyna się rozwiązywać sama

Na pewno niektóre z nich były goździkami Scarlett Beauty :
i firletką chalcedońską- nie lubię czerwieni ale ta ma taki bardzo żarówkowy kolor, nawet fajna.Oczywiście podoba się za to Małżowi
Wiem też, że na pewno mam przetacznika kłosowego, dopiero zaczyna pokazywać kwiatostan, na razie bez koloru, ale cieszę się,że się udało!