Miło mi Aniu Ja jak po ogrodzie chodzę to mi się też podoba jak tak duzo kwitnie, a na fotkach jak patrzę to nie raz boli głowa od samego patrzenia, zupełnie inny odbiór w realu niż na fotach...
To żarnowiec Aniu. Ja też się cieszę, że po tak długim okresie mogłyśmy sie znów spotkać, choć tym razem więcej chyba z Twoim Emusiem pogadałam, ciągle mi gdzieś znikałaśTeraz już wiem, że cykałaś te piękne foty Agi ogrodu
Niewiarygodną ilość pracy w ogród włożyliście
I niemożliwe wszystko podrosło - oglądam i podziwiam i staram się zapamiętać ku własnej przestrodze
Zdjęć nie zacytuję, za dużo bym wybrała, ale to paprociowisko chyba mnie urzekło najbardziej
Madzia fotek mam sporo bo dość dawno nie zgrywałam i jak zgrywałam to mi pokazało nowych koło 1300 wiadomo, że tyle nie wrzucę, ale jeszcze sporo będzie a już kolejne w aparacie bo byłam w gości w ogródku Agi Agapant. Cudny ogród kiedyś będzie relacja