Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 09:39, 11 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81967
Magara napisał(a)

Łowny kot nie zawsze pożądany
Bardzo mnie zaskoczyłaś tym co napisałaś o przemieszczaniu się kota. "Nasza" kotka ma dokładnie tak samo Łazi za mną jak pies, i po działce, i na spacer do lasu, a jak dogania to też mam wrażenie jakby konie biegły albo przynajmniej dobrze odpasione prosię Nie mogę się temu nadziwić, to tylko (!) 5 kilo kota a hałas jakby stado. Kocie zwyczaje poznaję dopiero od kilku lat, ale też wydawało mi się to dziwne, nie-kocie Może faktycznie sprawa genów

Widocznie niektóre koty tak mają?.... Nasza początkowo była mega dzikuska, teraz pieści się na całego, ale tylko z nami nikt obcy nie ma prawa się zbliżyć ani dotknąć, nie pozwala na głaskanie obcym. Nas nie odstępuje na krok.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Urszulla 10:16, 11 gru 2022


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21826
To ciekawe z tym kotem,widocznie geny dzikich kotów są tak mocne a ona jest wysterylizowana?
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 11:07, 11 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81967
Urszulla napisał(a)
To ciekawe z tym kotem,widocznie geny dzikich kotów są tak mocne a ona jest wysterylizowana?

Nie jest, ale to raczej w tym przypadku nie ma znaczenia. Taki charakter, koty to łowcy, jedne bardziej drugie mniej.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
tulucy 15:03, 11 gru 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Nasz kocur też lubi spacery - ale dopiero odkąd zaczęliśmy wychodzić na nie z psem. Chyba uznał, że musi smarkatej na mieście pilnować. Powoli oswaja się z obecnością samochodów na ulicy. Staram się zawsze wybierać mniej uczęszczane ulice, kiedy Felek rusza z nami. Z tym ogonem jak antena od radaru. Wygląda to czasami idiotycznie, jak prowadzę na smyczy psa i wołam "kici kici", bo się gdzieś zawieruszył i opóźnia.

W ogrodzie też stara się mnie mieć zawsze na oku, choć teraz ma trudniej, bo sunia chce się z nim bawić i go gania wszędzie. Kiedyś po prostu zawsze siadał 2 metry ode mnie i czekał, aż się przesunę.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
sylwia_slomc... 18:48, 11 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81967
Koty to indywidualiści, fajne są i jakoś tak kotu człowiek łatwiej różne przewiny wybacza niż psu....
dzisiaj czekała na mnie upolowana mysz....na parapecie

A śniegu mamy na 30 cm takiego ciężkiego i nadal sypie, że mimo otrząsania łamie nam drzewa Straciliśmy dzisiaj prawie czterometrową sosnę wychodowana od sadzoneczki 20 cm, żal i odsłonił się kompostownik
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
gogo 22:17, 11 gru 2022


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Obejrzałam popudrowany ogród, piękny, szkoda, że śnieżek zniknął, a na jego miejsce spadł mokry i narobił szkód - szkoda sosny

Współczuję obecności szczura w wolierze, życzę powodzenia w walce z nim.

Niezmiennie podziwiam prace remontowe
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Magara 23:45, 11 gru 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6643
sylwia_slomczewska napisał(a)

Widocznie niektóre koty tak mają?.... Nasza początkowo była mega dzikuska, teraz pieści się na całego, ale tylko z nami nikt obcy nie ma prawa się zbliżyć ani dotknąć, nie pozwala na głaskanie obcym. Nas nie odstępuje na krok.

Sylwia, mam wrażenie jakby nasza Sfochowana w dwóch wymiarach istniała
Czy Twoja też jest aspołeczna jeżeli chodzi o kontakty z innymi kotami?
Nasza nijak się nie umie z nimi porozumieć, martwi mnie to trochę, że nas uważa za swój team, a pozostałe koty za obcy gatunek. Jedyne interakcje to takie, że ją tłuką chociaż na tym terenie jest największa i druga po swojej ciotce najstarsza.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
eda 08:51, 12 gru 2022


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13690
Ojej to współczuję tyle śniegu matko to do mnie pchaj u mnie mrozi i czarno jest bez śniegu źle ze śniegiem niedobrze ... na razie u mnie ma nie być go...
trzymaj się Sylwuś
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
anpi 10:22, 12 gru 2022


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8153
U Was,ciągle coś się dzieje, kot narozrabiał, śnieg narozrabiał...samo życie...i co zrobisz?...nic nie zrobisz! Ostatnio takie powiedzenie ciągle ciśnie mi się na usta, bo u nas też ostatnio trochę się dzieje...niekoniecznie tak jak byśmy chcieli Ale z drugiej strony są te małe radości.
Np. dziś pięknie świeci słoneczko, świat wokół wygląda bajecznie
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
sylwia_slomc... 10:52, 12 gru 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81967
gogo napisał(a)
Obejrzałam popudrowany ogród, piękny, szkoda, że śnieżek zniknął, a na jego miejsce spadł mokry i narobił szkód - szkoda sosny

Współczuję obecności szczura w wolierze, życzę powodzenia w walce z nim.

Niezmiennie podziwiam prace remontowe

I sypie nadal, zaspy robi, buty wczoraj przemoczyłam doszczętnie przy otrzepywaniu drzew.
Szczurowi zapodałam teraz pastę, bo trutka znikała, a on nadal był. Znosił pewnie do gniazda, a nie wyjadał. Pasty w caałości nie weźmie, a już widziałam, ze napoczęta więc jest nadzieja zwłaszcza jak teraz zasypało dookoła, w kurniku dziury zatkane, a idą mrozy, z głodu wyje resztę.
Na razie nadal walczę z drzwiami, druga strona na tapecie. Z kominem przez pogodę wstrzymane prace. Może się odmieni. Gorzej bo długoterminowa pokazuje, że na białe święta raczej nie ma szans
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies