Nie miałam na myśli prawdziwego dużego mrowicha ! Takie, to chyba już nawet prawem chronione - ale przecież nie takie mamy w ogródkach - mam na myśli takie, które MIEŚCI SIĘ na szpadlu
Tak w ogóle, to myślę, że najlepszą bronią na wszelką zarazę w ogrodzie jest ... cierpliwość
Niesamowite są te różnice w porach roku - u mnie wiosny ani trochu!