Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Majówka na Majówce

Pokaż wątki Pokaż posty

Majówka na Majówce

jolanka 19:56, 15 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Haniu, a może on lubi jogging albo zacznie trenować w celu poprawy swego stanu zdrowia No nie wiem, nie wiem
Ale z nas mauuupy, śmichow - chichów nam się zachciało
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mikina34 10:45, 16 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
jolanka napisał(a)
Haniu, a może on lubi jogging albo zacznie trenować w celu poprawy swego stanu zdrowia No nie wiem, nie wiem
Ale z nas mauuupy, śmichow - chichów nam się zachciało

No nie śmiem zaprzeczyć, mauuupy z Was okropne ale karma wraca ee nieeee, nie życzę Wam takich gości.
Jutro zaczynamy walkę, smakowitości dla gryzonia nabyte, będzie dokarmianie.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 11:00, 16 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ten szczur to wyraźny znak, że trzeba przenieść drewutnię na przód działki. Odległość między noclegownią a stołówką z pewnością go zniechęci.

Haniu, wiem wiem, nasza drewutnia solą w oku , ale tego nie przeskoczę.
Chociaż argument wart uwagi.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 11:01, 16 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Poli - trzymaj mocno, obyśmy odnieśli zwycięstwo

Joasiu -

____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 11:03, 16 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
BKosimkArt napisał(a)

A to proste akurat, jak te puszki zaczną się rozlatywać to po prostu wkładasz do torebki
Będę wdzięczna bardzo bo nigdzie białych nie ma w mojej okolicy...

Jak to takie proste to tylko się przypomnij, puszków Ci u mnie dostatek, będę zbierać. Przy okazji sama sobie coś wysieję
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Gruszka_na_w... 20:38, 16 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
mikina34 napisał(a)

Haniu, wiem wiem, nasza drewutnia solą w oku , ale tego nie przeskoczę.
Chociaż argument wart uwagi.


Moniś, ja się czepiam tej drewutni , bo nasza chałupa też jest ogrzewana tylko drewnem. Mnie się po prostu w głowie nie mieści, że komuś się chce niszczyć połowę trawnika, żeby dowieźć drewno na rubieże działki, a potem kłusować kilkadziesiąt metrów w celu przyniesienia ciężkich szczap do chałupy. Nas czasem wstrząsa, kiedy w czasie deszczu trzeba skoczyć 5 m do drewutni.
Piszę to w trosce o Wasze kręgosłupy.
Pamiętam z budowlanego forum jak osoby doradzające budującym w planowaniu przestrzeni, uwrażliwiały wszystkich na położenie drewutni przy wjeździe na działkę (dowóz drewna) i w bliskości od drzwi wejściowych (przynoszenie drewna do domu).
Ty się nie przejmuj moją opinią. Pragmatyczne podejścia to takie moje zboczenie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Wiolka5_7 20:52, 16 maj 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20473
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Moniś, ja się czepiam tej drewutni , bo nasza chałupa też jest ogrzewana tylko drewnem. Mnie się po prostu w głowie nie mieści, że komuś się chce niszczyć połowę trawnika, żeby dowieźć drewno na rubieże działki, a potem kłusować kilkadziesiąt metrów w celu przyniesienia ciężkich szczap do chałupy. Nas czasem wstrząsa, kiedy w czasie deszczu trzeba skoczyć 5 m do drewutni.
Piszę to w trosce o Wasze kręgosłupy.
Pamiętam z budowlanego forum jak osoby doradzające budującym w planowaniu przestrzeni, uwrażliwiały wszystkich na położenie drewutni przy wjeździe na działkę (dowóz drewna) i w bliskości od drzwi wejściowych (przynoszenie drewna do domu).
Ty się nie przejmuj moją opinią. Pragmatyczne podejścia to takie moje zboczenie.

Podpisuję się pod tym co Hania napisała...
Mamy skład drewna w końcu działki i to jest nieporozumienie....
W przyszlości drewutnia bliżej domu
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
popcorn 09:31, 24 maj 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Zaglądam, zazdroszczę przestrzeni i takiej wielkości trawnika... ech bym ryła hehehe

buziaki!!!
____________________
Mój nowy ogródek
mikina34 13:03, 28 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Moniś, ja się czepiam tej drewutni , bo nasza chałupa też jest ogrzewana tylko drewnem. Mnie się po prostu w głowie nie mieści, że komuś się chce niszczyć połowę trawnika, żeby dowieźć drewno na rubieże działki, a potem kłusować kilkadziesiąt metrów w celu przyniesienia ciężkich szczap do chałupy. Nas czasem wstrząsa, kiedy w czasie deszczu trzeba skoczyć 5 m do drewutni.
Piszę to w trosce o Wasze kręgosłupy.
Pamiętam z budowlanego forum jak osoby doradzające budującym w planowaniu przestrzeni, uwrażliwiały wszystkich na położenie drewutni przy wjeździe na działkę (dowóz drewna) i w bliskości od drzwi wejściowych (przynoszenie drewna do domu).
Ty się nie przejmuj moją opinią. Pragmatyczne podejścia to takie moje zboczenie.


Haniu, masz duzo racji i nie mogę się nie zgodzić, na razie jest tak, może w przyszłości się to zmieni, chłopina narzeka, że się musi dużo nachodzić za kosiarką więc może coś się zmieni w temacie drewutni . Dziękuję za wszelkie uwagi i sugestie, mądrego aż miło posłuchać Każdą opinią zamierzam się przejmować w większym lub mniejszym stopniu
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 13:03, 28 maj 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Wiolka5_7 napisał(a)

Podpisuję się pod tym co Hania napisała...
Mamy skład drewna w końcu działki i to jest nieporozumienie....
W przyszlości drewutnia bliżej domu

Wiolu, to plan na przyszłość
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies