Ale jak lilie dosadzi to zaraz będzie musiała latać i walczyć z poskrzypką liliową...i nici z bezobsługowości
Ja bym nie kombinowała...z czystego lenistwa

Fakt poskrzypka daje w kość to bez lilii, ale mix zrobić z dwóch gatunków plus żonkilejeszcze mi przy samym pniu do głowy przychodzą paprocie, tylko trzeba by dać ogranicznik w ziemi by nie przelazły między liliowce

To jeszcze jedno pytanie, czy Daniki posadzone z molinią na otwartym słonecznym kawałku to dobry pomysł? Obstaje tak przy tujach bo ma do zagospodarowania 6 szt
Dla paproci to raczej za dużo słońca jednak więc zostanę przy samym liliowcu, dosadzą jakieś cebulowe i szlus, będę leżeć i pachnieć

Z molinią tak, bo ta za bardzo nie przyrasta...aczkolwiek mogą być różnice w odmianach....

Toszka napisał(a)

Ktoś, kto pisze, że ma żółte hakonki zgrzyta zębami na żółte kwiatki, hihi

Bo żółte liście to zupełnie nie to samo co żółte kwiaty .

mrokasia napisał(a)

Bo żółte liście to zupełnie nie to samo co żółte kwiaty .

Kasia i ty Brutusie?

mrokasia napisał(a)

Bo żółte liście to zupełnie nie to samo co żółte kwiaty .

Kasia, lovciam ciem

Ja głosuję za pomysłem Toszki. Mam tego liliowca i chce go więcej. Nic przy nim nie robię, wiosną troszkę nawozu i koniec roboty aż do następnej wiosny.

Też nadgoniłam wątek, gratuluję wygranej z nieproszonymi gośćmi w kompostniku
Widzę, że trawnika ubywa, dobry pomysł

Haniu - ja też teraz mus znaleźć ładne sadzonki.

Grażynko - niestety wczoraj znaleźliśmy nową dziurę przy kompostowniku, zastanawiam się czy to może być kot, bo zauważyłam odciski łap na skoszonej trawie i resztkach w komorach? Czy kot może wykopać dziurę w ziemi? Wolałabym żeby to były nornice albo właśnie kot.