No u mnie zawsze wszystkiego po kokardy, bo ja nie umiem się ograniczyć
Czyli uchlastać mówisz? To poczekam jeszcze, może ktoś potwierdzi i najwyżej pójdą pod sekator.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Obiela jak kwitła (swoja drogą pięknie kwitła) siedziała grzecznie w przechowalniku (bo nabyłam ją jeszcze w zeszłym roku), jak przyszedł na nią czas, to się w ogóle cieszę, że przeżyła . W towarzystwie miała wiąz JH, ten z gorąca zrzucił całkiem swoje suche listki (czym doprowadził nie prawie do zawału), a potem grzecznie wypuścił nowe - doczytałam, że rośliny tak robią żeby się bronić przed nadmiernym parowanie i w efekcie uschnięciem. Tak samo zrobił mój buk purpurowy pendula, byłam pewna, że już po nim, bo jemu zwyczajnie uschły liście, bo nie odpadły, trzymały się mocno i stała długo taka bida, aż któregoś dnia zaczęły się pojawiać pączki i zalistkował się na nowo
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Monia, zaglądam i podziwiam zmiany. Dobrze Ci idzie . I tak konkretnie, aż dziw że Pan Foch jakoś to akceptuje .
Moje graby sadzone w maju też uschły a teraz puszczają nowe liście .
Widzę, że masz derenia compressa, będzie Pani zadowolona!
A jak ja się dziwę , ale tegoroczne upały dały mu w kość, trawnika jest dużo, a żeby wyglądał dobrze to powinno się lać hektolitry wody więc chyba trochę przemyślał temat i odpuścił
Derenia mam! Tak się na niego napaliłam jak go u Ciebie zobaczyłam, że musiałam nabyć, jest cudny taki pozakręcany i ten głęboki zielony kolor listów, no cudeńko . Tez odżył, bo czekał razem z wiązem na swój czas i teraz się powoli rozkręca.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)