Słuchajcie, ja już parę stron temu pisałam, że skądś wiem, ale za Chiny nie mogę sobie przypomnieć skąd, że szachownice lepiej wykopać, bo kluczowe - poza dokarmianiem - są warunki spoczynku letniego.
Nie mogą mieć za gorąco, ani mokro. Lubią wtedy mieć suszę i tylko ciepło, z czego wynika, że lepiej wykopać i przechować. Tyle wyczytałam, sezon przed nami - trzeba eksperymentować, tzn. teraz dać papu, potem wykopać, wysuszyć - i zobaczymy.
Ja tam z chęcią oddam moje cebulki. Nie mam chęci do wykopywania kolejnych roślin na zimę. Zresztą chyba akurat te szachownice mojego ogrodu nie polubiły