Są powody, dla których nigdy do końca nie zniknie swoisty bałagan z mojego ogrodu - pasy zielska, kamienie, niekoszone zarośla - tamtędy całe to bogactwo zwierzęce się przemieszcza, a ja znowu nie mam tak nadmiaru siły i czasu, żeby to wszystko depilować

To moje tulipany pakował skrupulatny pakowacz
Drogie jak pies, ale ja bardziej poszalałam, kupiłam
Jeszcze pelargonie, pełną stokrotkę afrykankę
i rozplenicę rubrum, i popłynęłam

Wiesz, ja to bardzo dobrze rozumiem, bo sama nie mam zbyt wydepilowanego ogrodu. A koniec ogrodu również jest w stylu naturalnym
Tutaj w ogóle nie widuję jaszczurek. Chyba zbyt dużo cywilizacji, mało miejsca i habitatów dla jaszczurek. Gęstość zaludnienia w moim landzie jest dość pokaźna.

Są powody, dla których nigdy do końca nie zniknie swoisty bałagan z mojego ogrodu - pasy zielska, kamienie, niekoszone zarośla - tamtędy całe to bogactwo zwierzęce się przemieszcza, a ja znowu nie mam tak nadmiaru siły i czasu, żeby to wszystko depilować

Oglądałyście ostatnią Maję w ogrodzie? Anielskie ogrody - właściciel ma sporo do powiedzenia w temacie przyrody Też poza anteną.
Nie znam go dobrze, więc za niego nie ręczę, ale to co już widziałam i słyszałam - ma sens

To był ten odcinek z arbuzami i pawolonem sferycznym bo nie obejrzałam całego?