Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Hortensjowo

Pokaż wątki Pokaż posty

Hortensjowo

Helen 20:47, 16 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Ewa, zostawić te gracki czy jednak przesadzić i zamienić na ML?
____________________
Helen - Hortensjowo
inka74 07:35, 17 lut 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Napisałam i mi wcięło.
Ja bym rozsadziła te powojniki. Ich tam za dużo jest. Korzenie nie mają miejsca. Nie wiem ile ma kratka z tyłu ale to nie są małe powojniki docelowo. Jeden na metr szerokości by wystarczył. Tylko na to czasu potrzeba. Ok. 3 lat.
Zmniejszone kwitnienie może być spowodowane zagęszczeniem, zbyt mocnym cięciem i niewystarczającą ilością nawożenia. Powojniki są żarłoczne. Jak nie dostaną nawozu na wiosnę - słabiej kwitną. Niestety przetrenowane mam to na sobie. Obu tych odmian praktycznie się nie tnie. Przez pierwsze 3 lata tylko formuje się "bazę" - w pierwszym roku tnie się na wysokości 30 cm, w drugim na 50 -80 a potem końcówki na 150 cm. W następnych latach usuwa się tylko martwe części. Pierwsze kwitnienie mają na zeszłorocznych pędach, dopiero drugie na nowych.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 15:05, 17 lut 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Helen napisał(a)
Ewa, zostawić te gracki czy jednak przesadzić i zamienić na ML?


Jeśli te miskanty Ci się podobają to je zostaw. Wtedy podsadzilabyś je białymi jeżówkami jako kontrast. Jeśli ich jednak nie lubisz i marzysz o ML to zamień

O powojnikami już napisała Inka i sie z nią zgadzam, za dużo ich w jednym miejscu.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Helen 20:52, 17 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
inka74 napisał(a)
Napisałam i mi wcięło.
Ja bym rozsadziła te powojniki. Ich tam za dużo jest. Korzenie nie mają miejsca. Nie wiem ile ma kratka z tyłu ale to nie są małe powojniki docelowo. Jeden na metr szerokości by wystarczył. Tylko na to czasu potrzeba. Ok. 3 lat.
Zmniejszone kwitnienie może być spowodowane zagęszczeniem, zbyt mocnym cięciem i niewystarczającą ilością nawożenia. Powojniki są żarłoczne. Jak nie dostaną nawozu na wiosnę - słabiej kwitną. Niestety przetrenowane mam to na sobie. Obu tych odmian praktycznie się nie tnie. Przez pierwsze 3 lata tylko formuje się "bazę" - w pierwszym roku tnie się na wysokości 30 cm, w drugim na 50 -80 a potem końcówki na 150 cm. W następnych latach usuwa się tylko martwe części. Pierwsze kwitnienie mają na zeszłorocznych pędach, dopiero drugie na nowych.

Iwonka, skąd Ty to wszystko wiesz...??? Wiem, wiem lubisz zgłębiać każdy temat, ale i tak podziwiam. W żadnym opisie nie widziałam takiego sposobu cięcia jak mi napisałaś.
W pierwszym roku cięłam presidenta na około 70 cm. W drugim podobnie - może ciut wyżej, a w trzecim chyba na 50 cm - bo chciałam odmłodzić...
Myślę, że zmniejszone kwitnienie to przede wszystkim bardzo płytkie miejsce - korzenie po czereśni są dosłownie 10-15-20 cm pod ziemią. Oczywiście kiepska gleba i brak nawożenia, to kolejne powody.
Dobrze, że to napisałaś, bo miałam już ciąć prawie przy ziemi.

To co teraz robić - nawozić, spróbować delikatnie zmienić ziemię, podsypać kompostem?
Zostawić tylko presidenta, a Yukiokoshi przenieść na inną rabatę, np. na pergolę, którą niedawno kupiłam? Na pniu czereśni muszę zostawić odporniejszą odmianę powojnika, taką niezawodną.
____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 20:58, 17 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Anda napisał(a)


Jeśli te miskanty Ci się podobają to je zostaw. Wtedy podsadzilabyś je białymi jeżówkami jako kontrast. Jeśli ich jednak nie lubisz i marzysz o ML to zamień

O powojnikami już napisała Inka i sie z nią zgadzam, za dużo ich w jednym miejscu.

Ewa, te miskanty lubię, tylko wydawało mi się, że lepiej do FC będzie pasować ML. Ale jeżeli ten może zostać, to zostawiam.
Podsadzę jezówkami i kosmosami tak jak pisałaś.

Tylko muszę pomyśleć co z powojnikami.

Ewa, dzięki

____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 20:48, 18 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Ewa, jakbyś jeszcze zerknęła, to wolałabym Twoje "tak" na tego udawanego gracka
____________________
Helen - Hortensjowo
Anda 20:51, 18 lut 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Zerkam A masz fotki tego niby gracka w całej okazałości?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Helen 21:04, 18 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
Jedyne zdjęcia, oprócz tych, które już wstawiłam, to te:

Nie jest to moje ulubione miejsce, także ze względu na sąsiedztwo za płotem. Chciałam się odgrodzić matą wiklinową, ale eM twierdzi, ze zrobi się bardzo gorąco, bo nie będzie przewiewu.
Po prostu tam nie patrzę i stąd mało zdjęć.
____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 21:24, 18 lut 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8292
I jeszcze się pochwalę taką donicą. Na zdjęciu nie wyszła rewelacyjnie, ale w rzeczywistości jest bardzo ładna

Znajdzie miejsce na tarasie
____________________
Helen - Hortensjowo
Anda 21:51, 18 lut 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Wg mnie te niby gracki mogą tam zostać. Są co prawda ciemniejsze, ale dzięki temu białe jeżówki będą lepiej widoczne

Donica super
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies