Ja gotuję, eM załatwia wszystkie zakupy.
Czasem on też gotuje, dziś np ma obiad na głowie.
Gotujemy na dwa dni albo nawet na trzy, jak coś bardzo lubimy

Bardzo mi się podoba ten dereń, chyba go u Ciebie widziałam w zeszłym roku
Edit: w sensie zdjęcie z parku obok domu?

U nas tylko domowa pizza może być na dwa dni a reszta tylko na 1 Takie wybredne potomstwo

tego nie mam, jeszcze ale się przymierzam do wymiany jednego właśnie na tę odmianę. Zdjęcie z parku - tu nie wiem na 100% jaka odmiana ale to mogło byc to
Ma tę odmianę Mrokasia i chyba Hania Gruszka. On jest niepozorny w lato ale tworzy ładne tło. Za to zima daje czadu na słonecznym stanowisku. Świci z daleka

Miałam kupić tego derenia i nawet byłam pewna, że kupiłam. Dopiero w domu się zorientowałam, że chwyciłam doniczki z odmianą Winter Beauty.
Mam nadzieję, że też będzie ładny.
Mam jeszcze dereń biały aurea, Ivory Halo i sibirica variegata.
Chciałam jeszcze coś pagodowego ale chyba na kalinę postawię.

To zrob grafik, niech każdy ugotuje to co umie, codziennie ktos inny
Moja koleżanka tak zrobiła, bo wkurzyło ją, że ma cały dom na głowie a reszta tego nie docenia.

Renia, wpraszam się do Ciebie wiosną, jak się zrobi ciepło i trochę normalniej. Bo gdzie Ty to wszystko mieścisz? Też mam wszystko na ścisk

Zapraszam
To na leśnej posadziłam, pod świerkami, na razie malutkie są