Czy takie żółcie są przesadzone w małym ogrodzie? Jeżówka Cleopatra

Lub ten żółto-pomarańczowy Big Kahuna

Absolutnie nie są przesadzone one są delikatne i bardzo ładnie pasują w tym miejscu.
Zobacz moją żółtą tuję, jak świeci z daleka, tu raczej chodzi o takie mocne kontrasty. Tylko ta tuja akurat zawsze mi się podobała i na pewno się jej nie pozbędę mogę jedynie uspokoić nieco jej towarzystwo

Kokesz napisał(a)

Absolutnie nie są przesadzone one są delikatne i bardzo ładnie pasują w tym miejscu.
Zobacz moją żółtą tuję, jak świeci z daleka, tu raczej chodzi o takie mocne kontrasty. Tylko ta tuja akurat zawsze mi się podobała i na pewno się jej nie pozbędę mogę jedynie uspokoić nieco jej towarzystwo

Renia, tutaj wstawiłam zdjęcia, gdy wszystko zaczynało kwitnąć, ale Cleopatra to taka silna jeżówka, która rozrasta się w olbrzymie kępy. Jak rozkwitła w pełni, to było mnóstwo żółtego. Zobaczę jak to będzie w przyszłym roku.
Masz rację, że Twoja żółta tuja jest ładnym akcentem i lepiej jest coś obok przesadzić, niż jej się pozbyć. Chociaż ja tam nie widzę przesady. Podoba mi się Vertigo obok, bo się wydaje bardziej brązowa niż bordowa

Cześć.

To ja się ładnie przywitam i uciekam dalej czytać, bo jestem dopiero na 105str. a tyle się działo...)
Buźka.

Helen, ta jeżówka w połączeniu z szałwią jest boska. Nie ruszaj jej!!!! Oprócz tego ona nie jest typowo żółta, jest lekko pastelowa, rozbielona od środka. To zestawienie u ciebie przy tarasie jest świetne, daje świeżość szczególnie, że zaraz za nimi jest spora część zielonego trawnika, która daje idealne tło dla tego zestawienia - dobrze kojarzę?
W wykorzystaniu kolorów w ogrodzie nie chodzi o to, aby nie stosować ciepłych kolorów w ogóle w małym ogrodzie ale żeby wiedzieć jaki one dają efekt i umiejętnie tym efektem się wspierać zwiększając lub zmniejszając głębię lub tworząc takie punkty ogniskujące wzrok. Jak takich mocnych kontrastów jest dużo i są duże, dodatkowo skupione na małej przestrzeni to całość sprawia wrażenia dużo mniejszej i lekko chaotycznej, wzrok się szybciej będzie męczył. Są ludzie, którzy potrzebują takiej energetycznej dawki koloru. Natomiast jak potrzebujesz odpoczynku i spokoju - lepsze są kolory stonowanie.

Helen, jeżówka fajna, zostaw

Mnie ta jeżówka w połączeniu z fioletem szałwii rownież bardzo się podoba. Uważaj jedynie, żeby jej nie było więcej od szałwii

Przebrnęłam przez Wasze burze mózgów. Uf...)
Przy okazji dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o roślinach i drzewach.
Jeżówki masz cudowne, pięknie rosną i tyle odmian. U mnie nie chciały rosnąć
Pewnie złe stanowisko wybrałam.
Z drzewami za bardzo nie doradzę, bo ja uwielbiam brzozy Doorenbos, a brzozy chyba nie chcesz. Te pożyteczne zostawiłam przy wyrównywaniu terenu i będą zagajniki)
Hortensjowe rabaty pięknie skomponowałaś z trawami. Ach...wykonałaś kawał dobrej roboty)

Oczywiście chętnie wybiorę się z Wami do szkółek)
Jak to wszystko się uspokoi to kawa obowiązkowa, a na razie będę wpadała.

Mysza, rozumiem, że Ty też z Poznania jesteś?
Z tego co zauważyłam, Twój wątek jakiś mało aktualny

Helen napisał(a)

Czy takie żółcie są przesadzone w małym ogrodzie? Jeżówka Cleopatra

Lub ten żółto-pomarańczowy Big Kahuna

Śliczna ta Cleopatra
I jak długo kwitnie