Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Hortensjowo

Pokaż wątki Pokaż posty

Hortensjowo

Helen 09:22, 12 lut 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
sarenka napisał(a)
Część Helen ja właśnie na zdalnej, ale dzięki temu że na dojazdy nie tracę czasu to liczę że będę coś w ogrodzie działać i też poczuje,że żyje



Cześć Madzia, no zdalna ma plusy i minusy też, niestety. Mam za małe biurko na rozkładanie segregatora i mały ekran laptopa już nie na mój wzrok.
Więc mogę tylko od czasu do czasu tak posiedzieć.
Ale oszczędność czasu widać od razu.

No i mejkapować się tak bardzo nie trzeba.
____________________
Helen - Hortensjowo
Napia 22:04, 14 lut 2022


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9065
Trochę zazdroszczę zdalnej pracy ... mnie na działania ogrodowe pozostają weekendy, jeżeli tylko pogoda pozwala
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Helen 05:20, 15 lut 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
Napia napisał(a)
Trochę zazdroszczę zdalnej pracy ... mnie na działania ogrodowe pozostają weekendy, jeżeli tylko pogoda pozwala

Ja mam co drugi dzień taką możliwość i w okresie ogrodowym bardzo to doceniam.
____________________
Helen - Hortensjowo
AnnaCh 08:43, 08 kwi 2022


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Helen, pytałaś u Hani o zmiękczacz, fakt, woda niedobra, odkąd go mam muszę do picie kupować wodę, czego wcześniej nie robiliśmy, ale i tak uważam to za jedną z najlepszych inwestycji w moim domu. Miałam bardzo twardą wodę, 26 stopni, gdzie 19 to już jest twarda Wszystkie spłuczki co chwilę do czyszczenia, sitka w kranach do wymiany, nawet deszczownica w prysznicu mi pękła, bo się te dziurki przytkały, nie wspomnę nawet o ochronie pieca gazowego i całej instalacji, a awarie od kamienia nie podlegają gwarancji. Teraz czyszczenie łazienki to pikuś, nie ma w ogóle kamienia, czajnik zupełnie czysty, piec - serwisant twierdzi, że jak nowy. No i mycie się, woda taka "śliska" mięciutka, pranie, mam wrażenie, że bardziej doprane
Ja mam zrobione tak, że woda ogrodowa jest przed zmiękczaczem, nie jest zmiękczana, z resztą trochę szkoda by mi było, bo to jednak trochę odpadu wody idzie w kanalizację. Ze względu na opłatę za ścieki mam też osobny licznik za wodę ogrodową, wtedy płacę tam tylko za wodę, bez ścieków.
Pozdrawiam i polecam jeszcze raz przemyśleć temat, nie znam osoby która by założyła zmiękczacz i była niezadowolona
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Helen 06:51, 09 kwi 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
Ania, bardzo Ci dziękuję za wpis, bardzo. O taki efekt w domu mi chodzi. Jednocześnie nie chcę tej zmiękczonej wody lać na ogród.
Teraz mam tak, że jak umyję prysznic, w sensie szybę, to po 2 dniach wygląda jakbym nigdy nie sprzątała, zresztą baterie też tak samo wyglądają.
Baterię prysznicową już raz wymienialiśmy, bo się nie nadawała do dłuższego użytkowania. Dodam, że ta łazienka jest używana od 6,5 roku.
W drugiej łazience jestem teraz po remoncie i chciałabym, żeby "efekt nowości i czystości" pozostał jak najdłużej.

Tylko do podłączenia zmiękczacza, jak się teraz okazuje, trzeba przerobić rurki w podłodze, ehhh... Czyli poprawić prace remontowe sprzed 2 lat...
Taki człowiek nie przewidujący, że szkoda gadać.

____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 20:22, 18 kwi 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
Dziewczyny z okolic, mam nadmiary carex irish green, astrów (marcinków), zwykłych miodunek, jednej brunery i pewnie jeszcze iluś bylin, o których teraz już nie pamiętam.

Czy ktoś jest zainteresowany? Mogę dowieźć do Poznania (Stary Grunwald), jestem codziennie.
____________________
Helen - Hortensjowo
Magara 23:27, 18 kwi 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6643
A może zamiast/obok rozdawnictwa i remanentu byś jakąś wiosnę pokazała?
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kokesz 07:45, 19 kwi 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Mogłabym przygarnąć miodunki i brunerę Gdybyś miała nadmiar tych białych zawilców co podobno są ekspansywne to też byłabym chętna.
U mnie się nie sieją niestety.

Pamiętam o szałwii dla Ciebie


____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Helen 19:58, 19 kwi 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
Magara napisał(a)
A może zamiast/obok rozdawnictwa i remanentu byś jakąś wiosnę pokazała?

Mam pokręcone odmiany tulipanów i to mnie zdemotywowało totalnie.

Ale jutro mam urlop, więc jak będzie dobry światłocień, to zrobię kilka fotek.
____________________
Helen - Hortensjowo
Helen 20:00, 19 kwi 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8309
Kokesz napisał(a)
Mogłabym przygarnąć miodunki i brunerę Gdybyś miała nadmiar tych białych zawilców co podobno są ekspansywne to też byłabym chętna.
U mnie się nie sieją niestety.

Pamiętam o szałwii dla Ciebie



Renia, no te zawilce to są tak ekspansywne, że rozrastają się jak gooopie. Nadmiarów/odrostów mam dużo. Chętnie Ci ukopię.

A czy Zuza już do Ciebie dotarła z iryskiem dla mnie?

I czy Twój eMuś mógłby popracować jako kurier? Tak Go uprzejmie podpytaj.
____________________
Helen - Hortensjowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies