A moje cuchnące mają pąki od paru tygodni. Czekam i czekam na to cudo, mam je od roku i jeszcze nie widziałam na żywo kwitnących. Reszta moich ciemierników zakwitnie raczej wiosną, tak przynajmniej kwitły w tym roku. Strasznie fajne te ciemierniki, że kwitną o tak nietypowych porach
Poleciałam obejrzeć swoje ciemierniki. Dwa z trzech sadzonych w zeszłym roku mają już duże pąki z kolorem . Trzeci jeszcze śpi. Podobnie jak kilka sadzonych w tym roku maluchów. Mam nadzieję, że i one pokażą kwiaty, może wiosną .
Ciemierniki to nie tylko kwiaty o nietypowej porze roku. To także piękne liście i roślina do cienia/półcienia jako idealna obwódka lub zadarniacz pod drzewami. Bardzo dobrze sobie u mnie tam radzą. Nic innego nie chce tam rosnąć a one doskonale sobie dają radę.
U mnie to też żelazne rośliny, rosną bez problemu, konkurencja fiołków im nie straszna i także już w pąkach
Helen, maleństwa od Ciebie również się super zadomowiły
Wszystko się zgadza U mnie dwie piękne palmy ciemierników cuchnących sąsiadują z kulami bukszpanowymi i bardzo lubię to połączenie Szkoda tylko, że trzecia z niewiadomych przyczyn padła. Nie przyjęła się. I te, i inne ciemierniki są na mojej liście najsympatyczniejszych roślin ogrodowych.