Bardzo Wam dziękuje dziewczyny za opinie.
Kurcze chodze wściekła jak osa , bo nie potrafię rysować ani w programie tego poskładac aby wrzucić tu jakąs wizualizację (a że mam kiepścitka fantazję to sie miotam czy to co uplanuje będzie ok). Po nocach spać nie mogę bo mi się śnią nasadzenia.
Co do przedogródka to ja mam mieszane uczucia, bo z jednej strony bardziej podoba mi się wersja z tymi liniami (ale mąż nie za bardzo), a z drugiej strony myslę że bardziej reprezentacyjna jest wersja zrobiona przez Danusię.
Niestety na takiego bonsaja mnie nie stać (ale wiadomo Polak potrafi

)) Myślałam żeby tam nieco pozmianiać nasadzenia , jednoczesnie zachowując formę całości inspiracji.
Można tam użyć kostrzewy i czarną trawke, ożywić to np. Hakonechloa 'Aureola', no i wymyśleć coś zamiast tego bonsaja cudniastego. To miejsce to patelnia przez cały dzień.