Tego wiosennego już nie mam, to był jakiś do iglaków, niestety nie pamiętam jaki ale kupowany lokalnie. A ten jesienny chyba jeszcze zostało opakowanie, bo w niedzielę choiny dostały. Jak chcesz to w weekend sprawdzę?
Gdzieś kiedyś jakieś wyliczenia co do siarki tu były, w postach Toszki.
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Pytam bo też myślałam o zamontowaniu podmurówki na już istniejące ogrodzenie ale nie wiedziałam czy tak się da no i ja chciałam ją wkopać żeby chwasty nie przerastały.
Wam jaki główny cel przyświecał?
Tutaj daliśmy gotową podmurówkę, ale po przeciwnej stronie działki po prostu zamontowaliśmy zwykłe betonowe krawężniki z casto. Mąż układał je na suchy cement, przed istniejącym ogrodzeniem, bo nie było już możliwości podniesienia siatki.
Też montowaliśmy je po to, żeby trawa i chwasty nie przechodziły do nas i żeby nie wrastały w ogrodzenie. Drugim powodem było to, że jesteśmy trochę wyżej niż sąsiad, mamy niewielkie spadki terenu i po wyrównaniu działki nasza ziemia przesypywała się do sąsiada Zwłaszcza w warzywniku. Żeby zniwelować trochę te spadki terenu, niektóre krawężniki są lekko wkopane w ziemię, a niektóre posadowione tylko na podsypce z cementu. Ale od naszej strony tego nie widać, bo dosypaliśmy ziemi.
Tu widać, jak to wyglądało przed montażem krawężników, a tu, na zdjęciu z laurowiśniami, jak jest po ich zamontowaniu.
Bardzo ci dziękuję . Ja mam za płotem pusty ugór i strasznie mi chwasty przerastają dlatego chciałam coś wkopać pod siatką albo właśnie zamontować jakąś gotową podmurówkę a to będzie się wiązać z odbiciem częściowo betonu przy słupkach. Szukam jakiegoś w miarę prostego ale dobrego rozwiązania. Teraz przynajmniej wiem że są różne sposoby .
Nie ma sprawy
Porównując to prościej było zamontować tą gotową podmurówkę. Wydaje mi się, że w obu sposobach trzeba odbijać beton przy słupkach, jeśli chcę się te płyty dać głębiej w ziemię. I przy gotowej można wybrać wysokość płyty. U nas chyba były dostępne 20- i 30-centymetrowe.
Ja jeszcze nie daje zimie za wygraną i dzisiaj dosadziłam do żywopłotu 3 brakujące choiny. Czwartą zadołowałam, pójdzie w przyszłym roku gdzieś na rabatę. Wybrałam taką z kilkoma pniami, może wyjdzie z niej zgrabny stożek.
Zadołowałam też parę doniczek i kilka bylin wykopanych przed sadzeniem anabelek i cisa.
O i jeszcze kilka czosnków ozdobnych dosadziłam.
Mąż znowu dostał od kolegi trawy bez nazwy tym razem jakiegoś miskanta w typie memory. Muszę pomyśleć, czy gdzieś się nada.