Nie płaczę, zostawię ją.. bo podoba mi się bardziej niż evergold, więc gdzieś dla niej znajdę miejsce
Założenie było takie, że ID na kulkowisko przy tarasie, ale u Reni bardzo też podobają mi się Seslerie
Tylko zastanawiam się czy wprowadzać kolor, bo myślałam nad szałwią, podoba mi się u innych, ale nie jestem przekonana do fioletu.. tym bardziej że mam już klony Royalty i Śliwy Pissardi więc zaczęłoby się robić pstrokato..
Dziewczyny dziś z racji ogromnej suszy (ziemia jak pył) podlewałam graby i buksy oraz inne świeżo posadzone roślinki .. (powiem wam, że jak tak będzie wyglądało każde lato to nie wiem co to będzie.. zaczniemy chyba hodować pomarańcze podobno nawet zakazali podlewać bo jest mało wody, nie wiem jak u was ale ja ostatnio deszcz widziałam dwa tygodnie temu i to jeszcze tyle "co kot napłakał")
no i z buksów wyleciała ćma ! chyba je jutro dokładnie przejrzę.. ostatnio stosowałam decis na wiosnę, a jak u Was wygląda sytuacja z buksami?
P.S graby wyglądają nieciekawie.. masa żółtych liści
Wiolu my mieliśmy robić nawadnianie, ale na planach się zakończyło (koszty ogromne), a eM gada że chyba przydałoby się.. tyle że teraz bije się po głowie, bo jak mu gadałam, że zrobić zbiornik na deszczówkę to się śmiał, a jednak wyszło na to że nie byłby to zły pomysł tym bardziej, że mamy dach ooooogromny !! a tak wszystko idzie "wgłąb ziemi" bo zrobił zbiornik z drenażem gdzie ta woda z dachu spływa...