Oj ciężko na początku bez agro zwłaszcza jak się ma duzy teren do ogarnięcia i rośliny są jeszcze małe.
Ja nad jeziorem od początku miałam agro i teraz sukcesywnie wywalam bo rośliny są już na tyle duże, że chwasty nie mają jak szaleć. Na kilku rabatach zrobiłam myk z kartonami bo akurat mialam ich pod dostatkiem

Najgorsze są te chwasty przerastające przez ogrodzenie niestety...

Dziewczyny u mnie wczoraj postęp, przycięte limki i wszystkie rozplenice.. była przepiękna pogoda! a dziś już pada..

3 sztuki rozplenic takich większych muszę wysadzić dosypać ziemi i znów posadzić w to samo miejsce, bo rosną one w schodach we wgłębieniach i za mało tam jest ziemi i brzydko wygląda..

Powiedzcie kiedy je przesadzać? Jak będą ruszać i się zazielenią??
To samo jeśli chodzi o miskanty muszę parę sztuk przesadzić..

Będę wdzięczna za info

Moesz już przesadzać. Nic im nie będzie.

Dzięki Magda wysadziliśmy wczoraj te rozplenice w tych schodach, dosypaliśmy ziemi i wróciły na swoje miejsce..
Wrzucam rzut z mojego okna na te schody z przesadzonymi rozplenicami.

Klony jeszcze w stanie uśpienia i tak się zastanawiam czy ich czymś nie siknąć, bo rok temu pod koniec lata/wczesną jesienią miały szarawy nalot na liściach




Na tej skarpie z trójkątnymi rabatami jak widać na zdjęciu jedna część, ta nad którą myślałam jesienią nadal nie jest obsadzona, ba! zarosła kompletnie chwastami syzyfowe prace ehh.. W tulipanach i carexach wyplewiłam wszystko uff jak dobrze, że mam to z głowy. Jeszcze trochę kamieni do jednego trójkąta dosypać..

W prawym górnym rogu widać przy siatce jedną z moich surmii, mam takie 3 .. są nieszczepione rosną "dziko"

Wiem, że to był malutki błąd jak je kupowałam, nie miałam jeszcze konta na ogrodowisku planu ogrodu też jeszcze nie było, od czegoś trzeba było zacząć..
żałowałam, że je kupiłam, nawet były myśli o wysadzaniu ich.. ale odwdzięczyły się rok temu pięknymi okazałymi liśćmi i porosły szybko.

Dobra uruchamiam wyobraźnię i będę się dzielić z planami.. liczę na Waszą pomoc

świetnie masz to wejście zrobione, schody z kwadratowymi rabatami robią robotę wyobraźni na pewno Ci nie brakuje wymyślaj co dalej - będę podglądać

Jola_M napisał(a)

świetnie masz to wejście zrobione, schody z kwadratowymi rabatami robią robotę wyobraźni na pewno Ci nie brakuje wymyślaj co dalej - będę podglądać

Dzięki, no wyobraźnia jest, ale trzeba to poskładać wszystko żeby miało ręce i nogi.. bo łatwo przesadzić a tego nie chcemy

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam, zerknę potem do Ciebie

Rzucam aktualny wgląd do ogrodu od strony południowo wschodniej i południowej.

Nie przeraźcie się !! Pod ogrodzeniem patrząc od lewej rosną właśnie te moje Surmie 3 sztuki i Śliwy wiśniowe Pissardi również 3 sztuki (ot taki błąd początkowego ogrodnika czyli zakupy po 3 sztuki )
Oczywiście na tym niższym poziomie ogrodu jest już trawnik.
Później mamy skarpy - widoczna za grabową rabatą skarpa z rozplenicami,
następnie rabata grabowa z bukszpanowymi kostkami.

p.S mój mąż uwielbia rabaty ograniczać kostką.. próbowaliśmy ekobordów, ale wszystkie poszły do kosza, eM nie miał do nich cierpliwości, strasznie się wyginały itd... Jeśli powstanie jakaś następna to już raczej bez kostki..

Następnie ogromna połać mchu ! Uwaga to nie trawnik
Zdjęcie zrobiłam z balkonu, więc widać też kawałek rabaty przytarasowej i m.in przytarasowy grab, który zamierzam prowadzić nieco inaczej jak te na grabowej
Wiem, wiem powiecie czemu te rabaty przy tarasie takie małe, ah no więc..
Człowiek mądry po szkodzie

Na kolejnym zdjęciu widzimy centralny punkt widokowy z tarasu.
Czyli miejsce gdzie ma być trawnik, ale właśnie..
Żeby nie było boiska sportowego chcemy tutaj wykombinować jeszcze coś ciekawego..

Schody z tarasu i chodniczek póki co prowadzą "do nikąd" ale coś wymyślimy

zaznaczyłam bordowymi kreskami linię skarpy, bo poziom tarasu i domu jest wyższy od poziomu drogi i reszty ogrodu. Także skarpa leci na prawo i lewo od schodów jest to łagodna skarpa, przewidywałam na niej trawnik, ale jak to się będzie sprawdzać to nie wiem .. (Dwie bukszpanowe kule w donicach czekają na przesadzenie na rabatę przytarasową.. )

No i widok na trzecią część.

Tutaj znowu zauważamy zielony mech gdzieniegdzie.. A to dlatego, że u nas strasznie ciężka, gliniasta gleba.. na poziomie 1 metr w dół można już robić cegły z tej gliny oczywiście eM robił drenaże odprowadzające nadmiar wody, i glebę mieszał w tych najbardziej podmokłych miejscach z piaskiem, no ale..

Tutaj w rogu kolejny mój okaz czyli platan klonolistny - wiem znowu ktoś powie, co to za nowoczesny ogród jak tu tyle gatunków co w szkółce roślin.. No jakoś już muszę z tym żyć i dopasować resztę, nie będę wyrzucać tego co dobrze rośnie, bo jakoś nie mam serca Na zdjęciu widać też drugą część rabaty przytarasowej, tutaj rosną narazie 3 sztuki miskanta Sioux, ale będzie raczej przesadzony bo chcę tu umieścić kule bukszpanowe i carexy ID jak to ma miejsce po lewej stronie tarasu..

Ostatnio oglądałam ten odcinek Maji w Ogrodzie z tym awangardowym ogrodem Pana Mikołaja, który ma szkółkę roślin. Ogród MEGA !! Szczególnie urzekły mnie te ogromne kamienie- głazy porozrzucane po ogrodzie, sama takie mam jeszcze i czekają gdzie je usadowię...

W tych liniach skarpy sprawdziłyby się obrzeże ze słupków wyższych tak żeby zrobić takie schodki ale wyrównać w miarę te miejsca żeby nie było pochyłej... mogłabyś tu wprowadzić kolejne rabaty.
A kostkę w obrzeżach masz osadzoną cementem? ja układam bezpośrednio na ziemi i fajnie się sprawdza gdy mam chęć coś powiększyć