Haha

kable i oprawki mam. Elektryk mieszka ulicę dalej, mam nadzieję że dziś pomontował to i owo.
Kuchnia będzie montowana w piątek. Dziś dwadzieścia ton kamienia próbuje opanować bagno które tam mam z tą gliną po każdym deszczu. Powinnam jechać szorować drogę żeby sąsiadów ukoić, ale to może jutro. Średnio fajnie w deszczu i po ciemku...
Dostałam tablicę z nazwą ulicy i numerem. Zamówiłam lampy zewnętrzne, bo taniej niż w casto. Czekam na wieści co tam dzisiaj osiągnęli chłopaki...