Popieram deszczowy maj i jeszcze pokaz wreszcie koguta bo nie wieżę że nie zjadłaś z niego rosołu ha ha ha

Bog napisał(a)

Popieram deszczowy maj i jeszcze pokaz wreszcie koguta bo nie wieżę że nie zjadłaś z niego rosołu ha ha ha

Hahahaha!!!!!

Hahahaha

Foty może jakieś jutro

Czy to jest wernonia???

Co najwyżej rudbekia. Vernonia to takie fioletowe kwiatki jak asterki na wysokiej łodydze

Ale masz pięknie.... Szczęka mi opadła...ty serwujesz nam kurki i jajka no i kapusty a inne cuda

Kraków

Chcę dużo jeżówki. I traw w kupie





Chyba rudbekia. Ale skąd się wzięła? Nie zamawiałam, chyba? Pamiętam jak sadziłam... Hmmm

Straszny mam bałagan. Serwuję Wam wykadrowane zdjęcia, robione bardzo ostrożnie. Jak się rozejrzeć to same niedoróbki widzę.no ale mieszkamy dopiero parę miesięcy i rośliny niech podrosną, wtedy będzie może co oglądać???

Niektóre Rudbekie się sieją, mogłaś z czymś w gratisie dostać

Albo kupić dodatkowo i zapomnieć... Bo to że sadziłam to pamiętam

Dynie zawiązane



Kogut żyje i ma się dobrze

Ja też buahaha

Agania napisał(a)

Dlatego musiałyśmy się pojawić

No i bardzo dobrze zrobiłyście! Super fotki!
Fajne jest takie inne spojrzenie na ogród

Karolina, nie wiadomo czy kogut czuje się dobrze pióropusza na ogonie brak