Uff, pierwsze wyjście do ogródka od prawie tygodnia- jakaś parszywa zaraza mnie dopadła i ostatnie dni zupełnie do niczego się nie nadawałam. Dziś pierwszy dzień, kiedy jako tako funkcjonuję, to i krótki spacerek wokół domu musiał być.
Na największym klonie jak w ulu- pszczoły szaleją
A poza tym witaj wiosno!

Marta, spacer wokół domu i tylko 2 zdjęcia?

Hahaha! Skromnie jak zwykle
Zrobiłam jeszcze zdjęcia nowej dodatkowej beczki na deszczówkę, bo poniszczone opakowanie i nie widzę akcesoriów, ale ponoć wrzucone do środka beczki powinny być.
Kolor taki trochę mało wyględny…

Oszczędnie gospodarujesz zdjęciami, baardzo oszczędnie

My przy zakupach przez neta, takich wrażliwych czyli drogich albo takich gdzie mamy wątpliwości czy wszystko przyjedzie w całości i jak trzeba - mamy taką praktykę, że nagrywamy filmik z odpakowywania paczki Nauczyliśmy się kupując nowy bojler - trzy razy kurier przywoził, dopiero trzeci nie miał pękniętej obudowy

Uff, pora odpocząć!
Podziałałam w weekend i ja. Powoli, ale do przodu, cieszę się. Lista zadań nadal dość długa.
Odhaczone
- sprzątanie na zachodniej,
- sprzątanie brzozowej i
- przesadzanie hortensji. Jest szpaler, yuppi!

W następnej kolejności oczywiście krawedziowanie tutaj, bo strasznie zarosło. Ale czosnki się same tak namnożyły.

Na brzozowej zaczyna pokazywać się życie:


Tu lilak w pąkach i żylistek:


Tu frontowa tulipanowa:

Takie tulipany już wielkie?!?!?!

Ooo ale dorodne tulipany ogólnie już sporo wyszło z ziemi ale będzie fajnie jak zaraz zakwitnie

Wreszcie foty.

Życie się budzi już na całego.
a tulipanki faktycznie duże. Jakie te czosnki tak fajnie przyrastają?

Dzięki Dziewczęta!

Fotki z myślą o Tobie, Liduś! Motywujesz i mobilizujesz Cmok!

Czosnki wydaje mi się, że Purple Sensation kupowałam.

Z tulipanów się cieszę, bo w zeszłym roku były głównie liście. A w tym roku będą kwiotki!

Pierwszego ślimaka bez skorupy już też spotkałam a tak było przyjemnie bez nich.

U mnie teraz pada dość intensywnie! Sama radość!