Tak jak Kasia napisała - rozchodnika nic nie powali
Z rozplenicami jak najbardziej. Tez mam taki układ .
Pod grabami mam rozplenice , krok do przodu rozchodnik a przed nimi sesleria .
Trzcinniki z czasem będą bardzo wysokie- zobacz u mnie mam je w rabacie z Hakuro. Chyba , że masz takie wysokie rozchodniki to będzie dobrze.
Ja za rozchodnikami mam rozplenice Flamingo - stoi na baczność a kłosy pieknie się przewieszają nad rozchodnikami . No i oczywiscie werbenę patagonkę mam i jest wesoło
Jestem zakochana w moich niskich kocimiętkach Cat's Pajamas- koniecznie muszę je podzielić i rozmnożyć, jak tylko przekwitną. Wszystkim polecam tę odmianę.
Chciałam trzcinniki dać przed dość spore już pęcherznice- myślisz, że za wysokie będą?
To dam je w odstępach większych i będzie ok.
Rozchodniki mam takie nad kolano na pewno, czyli raczej z tych wyższych. Będą wysokością pasować do rozplenicy.
Patagonki mam tyle siewek, że spokojnie mogę i tam ją też dać
To jak są takie wysokie to ok Moje tez nad kolanko a niska nie jestem
U mnie werbena tez szaleje - siewek pełno a i z ubiegłorocznych nasadzeń wypuszcza ! Ale ja się z tego powodu bardzo cieszę
Trzcinniki i rozchodniki szybko ruszają ale atrakcyjnie to będzie dopiero późnym latem. Koniecznie dodaj coś na początek sezonu
Ja bym jeszcze dodała do rozchodników w coś z innym kwiatostanem, np jeżówki